Andrew Tate tematem lekcji w szkołach. Nauczyciele chcą ograniczyć jego wpływ na chłopców

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Brytyjscy nauczyciele z niepokojem obserwują, jak duży wpływ na dzieci wywiera Andrew Tate, influencer aresztowany m.in. pod zarzutem handlu ludźmi i gwałtu. Niektóre szkoły na Wyspach przeprowadzają lekcje poświęcone tej postaci, poruszając przy tym temat stereotypów i uprzedzeń opartych na płci. Chodzi o to, aby minimalizować wpływ Tate'a na nastolatków. Głos w sprawie zabrał nawet premier Rishi Sunak.

Nauczyciele w Wielkiej Brytanii zauważają, że dla dużej liczby uczniów Andrew Tate stał się idolem i autorytetem. Kontrowersyjny influencer i były kickbokser obserwowany jest w mediach społecznościowych przez miliony osób, w tym dzieci i młodzież. Jak podaje BBC, brytyjskie szkoły dostrzegają problem i organizują specjalne zajęcia.

ZOBACZ TEŻ: Kim jest Andrew Tate? Influencer usłyszał zarzut handlu ludźmi i gwałtu

Najczęściej Tate'a podziwiają młodzi chłopcy

Andrew Tate został aresztowany 29 grudnia w Rumunii pod zarzutem gwałtu, handlu ludźmi i stworzenia zorganizowanej grupy przestępczej. Wraz z nim zatrzymano jego brata i dwie kobiety, które miały pomagać mu w werbowaniu kobiet do pracy w branży pornograficznej. Tate rozgłos zyskał z powodu swoich mizoginicznych komentarzy i mowy nienawiści rozpowszechnianej w internecie.

Charlotte Carson, nauczycielka z Belfastu, stwierdziła w rozmowie z BBC, że Andrew Tate jest wprawdzie "inteligentny, wyrazisty i zdyscyplinowany", ale jednocześnie "żałosny, niepewny siebie i promuje poglądy Talibów na temat traktowania kobiet". To właśnie - według niej - jest problemem, z jakim muszą się zmierzyć dziś brytyjskie szkoły. W placówce, w której pracuje Carson, Tate stał się w ostatnim czasie wzorem do naśladowania w szczególności dla młodych chłopców.

- Wielu chłopców podziwia niektóre cechy Andrew Tate'a, ale innych nie pochwala. Wiedzą, że mówi okropne rzeczy. Ale jednocześnie jest przystojny, dobrze wygląda i robi wiele rzeczy, które oni postrzegają jako fajne - powiedziała. Jednym z przykładów "rzeczy fajnych" ma być zdjęcie, na którym Tate w otoczeniu drogich samochodów pali cygaro.

Choć Carson uważa to za niemal "karykaturę żałosnej niepewności", to niektórzy z jej uczniów stają w obronie influencera, a jeden z nich miał przyznać, że nawet gdyby Tate został uznany winnym wszystkich zarzucanych mu przestępstw, nadal by go podziwiał.

ZOBACZ TEŻ: Andrew Tate chwali się 33 samochodami, Greta Thunberg dosadnie na to odpowiada

Wytyczne dla nauczycieli i porady dla rodziców

BBC podaje, że niektóre z brytyjskich szkół przedstawiają wytyczne dotyczące tego, jak nauczyciele powinni mówić o aresztowanym influencerze. Ma to być element strategii zwalczania wpływu, jaki postać ta wywiera na młode osoby. W wielu placówkach prowadzone są zajęcia poświęcone w całości osobie Andrew Tate'a lub tematom pokrewnym. Ma to miejsce np. w szkole St Dunstan's w Londynie. Lekcje te dostosowane są do różnych grup wiekowych - w przypadku uczniów ósmej klasy dotyczą np. tego, czym są stereotypy i skąd pochodzą, a w przypadku starszych przyjmują formę dyskusji na temat Tate'a. Zastępca dyrektora szkoły Jonathan Holmes przekazał BBC, że najpierw szkoła bada, co dzieci o nim wiedzą, a potem inicjuje debatę na temat m.in. skutków popierania jego poglądów.

Nauczyciele zwracają uwagę, że ważną rolę w ograniczaniu wpływu Tate'a na dzieci powinni odegrać też rodzice. - Rodzice muszą zdać sobie sprawę z faktu, że jeśli nie będą uczyć swoich dzieci o świecie, to będzie to robić Andrew Tate - podkreśla Charlotte Carson.

Wskazówki, jak rozmawiać na temat Andrew Tate'a, wysłała do rodziców m.in. szkoła Royal Grammar School w Newcastle, poinformowała wicedyrektorka placówki Sarah Longville. W związku ze znaczącym wpływem, jaki Tate ma na uczniów, wprowadzono też lekcje o jego "manipulacyjnym zachowaniu". - Jednym z problemów, z którymi musimy sobie poradzić, jest używanie mocnych słów, takich jak gwałt. Najmłodsze dzieci nie rozumieją ich powagi i siły (...). One nie są złymi dziećmi, tylko używają języka, którego nie rozumieją - wskazała.

- Jest tylu wspaniałych ludzi, którzy mogliby być niesamowitymi wzorami dla młodych osób (...). Musimy współpracować, aby pomóc młodym mężczyznom zmienić ich rozumienie męskości, trzymać ich z dala od toksycznej ideologii, prezentowanej przez takie postaci jak Tate - stwierdziła Helen Hinde, asystentka dyrektora w Meols Cop Hight School w Southport.

ZOBACZ TEŻ: Szkoły pozywają technologicznych gigantów. Za "kryzys zdrowia psychicznego wśród amerykańskiej młodzieży"

Rishi Sunak pytany o wpływ Tate'a na dzieci

BBC podaje, że w zeszłą środę, 11 stycznia, o sprawę "prania mózgów" dzieci przez Tate'a i to, jak szkoły powinny reagować, został zapytany też brytyjski premier Rishi Sunak. Problem poruszyli politycy Partii Pracy. Sunak wskazał na ustawę o bezpieczeństwie w sieci (Online Safety Bill), która została zaprojektowana po to, aby egzekwować limity wiekowe korzystania z platform i chronić dzieci przed szkodliwymi materiałami w internecie.

Z kolei brytyjskie Ministerstwo Edukacji poinformowało, że opublikowało wytyczne dla szkół dotyczące tego, jak reagować na krytyczne komentarze dotyczące kobiet i stereotypy oparte na płci.

ZOBACZ TEŻ: Andrew Tate pozostanie w areszcie. Rumuński sąd oddalił skargę influencera

Autorka/Autor:pb//az

Źródło: BBC, tvn24.pl