Niemcy obawiają się zamachów terrorystycznych we własnym kraju - wynika z sondażu Politbarometer opublikowanego w piątek przez telewizję publiczną ZDF. W tym samym badaniu ankietowani bardzo krytycznie ocenili rosyjską interwencję w Syrii.
73 proc. uczestników sondażu spodziewa się, że w najbliższym czasie w Niemczech dojdzie do zamachów terrorystycznych. 25 proc. nie obawia się ataku ze strony terrorystów. Równocześnie 62 proc. Niemców jest zdania, że władze troszczą się w wystarczający sposób o bezpieczeństwo obywateli. 31 proc. jest przeciwnego zdania.
66 proc. ankietowanych uważa, że interwencja Rosji w Syrii po stronie prezydenta Baszara el-Asada przyczyniła się do zaostrzenia sytuacji. 22 proc. jest zdania, że udział Rosji niewiele zmienił, a tylko sześć procent jest przekonanych, że zaangażowanie Moskwy może pomóc w rozwiązaniu konfliktu.
Obywatele Niemiec podchodzą sceptycznie do pomysłów podziału imigrantów pomiędzy kraje Unii Europejskiej. Aż 86 proc. ankietowanych nie wierzy w możliwość takiego podziału; zaledwie 12 proc. ocenia optymistycznie możliwość takiego rozwiązania.
Preferencje wyborcze
Z sondażu Politbarometer wynika, że sprawujące władzę partie chadeckie CDU/CSU odrabiają straty. Gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, głosowałoby na nie 34 proc. elektoratu - o jeden punkt procentowy więcej niż tydzień temu. Współrządząca SPD może liczyć niezmiennie na 22 proc.
Trzecią siłą polityczną w kraju jest antyislamska i antyimigrancka Alternatywa dla Niemiec (AfD) z 13 proc. Zieloni mają 11 proc. (-1 pkt proc.), a Lewica tak jak przed tygodniem 10 proc. W bezpośredniej rywalizacji o fotel kanclerski Angela Merkel deklasuje swojego ewentualnego rywala, szefa SPD Sigmara Gabriela. Merkel mogłaby liczyć na poparcie 56 proc. wyborców, Gabriel na tylko 33 proc. Ani Merkel, ani Gabriel nie wypowiedzieli się jeszcze, czy w wyborach na jesieni 2017 roku będą się ubiegać o fotel kanclerza.
Autor: kg/kk / Źródło: PAP