Władze w Kolonii zapowiadają nowe środki bezpieczeństwa w związku ze zbliżającą się kulminacją karnawału. Nad słynną imprezą w tym roku cieniem kładą się bowiem wydarzenia sylwestrowe. Doszło wówczas do setek ataków na kobiety, których dopuścili się głównie uchodźcy i migranci. Materiał "Faktów z zagranicy" TVN24 Biznes i Świat.
Koloński Caritas po raz kolejny zorganizował kurs "Karnawał dla początkujących", czyli dla przyjezdnych. W trakcie wykładów wyjaśnia się, skąd się wzięła tradycja zabawy karnawałowej i w jakim celu jest ona organizowana.
- Organizowaliśmy takie kursy już w ubiegłych latach, to nie jest tak, że pomysł wziął się po ostatniej nocy sylwestrowej - tłumaczy Peter Schmitz, jeden z wykładowców.
Uniknąć powtórki z Sylwestra
Kolonia słynie ze swojego karnawału, ale władze rzeczywiście dokładają wszelkich starań, by uniknąć powtórki z ostatniej sylwestrowej nocy. Wówczas nawet tysiąc kobiet mogło paść ofiarą molestowania ze strony imigrantów,którzy w dużych grupach napadali je na ulicach, gdy wracały z sylwestrowej zabawy do domów.
W efekcie teraz każdy punkt w centrum miasta obserwują kamery, władze doświetliły ciemne zaułki, powołano nawet specjalny punkt dla ewentualnych ofiar molestowania.
Mieszkańcy starają się również sami zadbać o swoje bezpieczeństwo - niemal na każdym rogu można kupić gaz pieprzowy. - Wszystkie kobiety chcą mieć na karnawał gaz pieprzowy, ja też sobie kupiłam - mówi Nurdan Hardal, kioskarka z Kolonii.
Bezpiecznie i radośnie
Napięcie obniżać mają z kolei tradycyjne karykatury, które przejadą ulicami miasta - stały element kolońskiego karnawału. W tym roku dominującym tematem jest imigracja, jest więc Angela Merkel mająca twardy "imigracyjny orzech" do zgryzienia, jest jej sceptyczny koalicjant CSU, a także wiedźma pędząca na miotle z napisem "Pegida", czyli nazwą stowarzyszenia sprzeciwiającego się przyjmowaniu migrantów w Europie.
Gospodarze robią więc wszystko, co mogą, by jak co roku było nie tylko bezpiecznie, ale też radośnie.
Autor: mm\mtom / Źródło: TVN24 BiS