Wicepremier Rosji w zawoalowany sposób zagroził UE siłą militarnąmil.ru
- Czołgi nie potrzebują wiz - tak Dmitrij Rogozin skomentował zachodnie sankcje i zakaz wjazdu do USA i UE dla szeregu rosyjskich polityków i biznesmenów. Wicepremier Rosji mówił o tym na antenie państwowej telewizji Rossija 1.
Dmitrij Rogozin jest wicepremierem odpowiedzialnym za przemysł zbrojeniowy, znany jest z nacjonalistycznych poglądów.
Rogozin był gościem jednego z najpopularniejszych programów publicystycznych w rosyjskiej telewizji. Pytany o sankcje zachodnie, w tym zakaz wjazdu na terytorium wielu państw zachodnich dla dużej grupy rosyjskich polityków i biznesmenów, w tym jego samego, wicepremier odpowiedział zawoalowaną groźbą. - Czołgi nie potrzebują wiz - stwierdził krótko Rogozin.
Wojna na sankcje
Na początku marca prezydenta USA Barack Obama podjął decyzję o przedłużeniu na kolejny rok działania sankcji przeciwko Rosji.
W ubiegłym tygodniu Amerykanie wprowadzili sankcje wobec kolejnych 14 osób i dwóch organizacji w związku z sytuacją na Ukrainie. Do "czarnej listy" z zakazem wjazdu do USA dołączyli m.in. były premier Ukrainy Mykoła Azarow oraz znany ideolog euroazjatyzmu Aleksandr Dugin.
Pierwsze ograniczenia USA wprowadziły już w marcu 2014 r., po aneksji Krymu przez Rosję. Pod koniec lipca 2014 UE i USA od punktowych indywidualnych sankcji przeszły do działań wobec całych sektorów gospodarki rosyjskiej. W odwecie Rosja ograniczyła import z USA, krajów UE, Kanady, Australii i Norwegii.