Wenecja zakazuje wstępu dla dużych wycieczek

Źródło:
Sky News, CNN, tvn24.pl
Turyści w Wenecji. Nagranie z 12 lutego 2022 roku
Turyści w Wenecji. Nagranie z 12 lutego 2022 rokuArchiwum Reuters
wideo 2/3
Turyści w Wenecji. Nagranie z 12 lutego 2022 rokuArchiwum Reuters

W Wenecji weszły w życie nowe ograniczenia dla turystów. Obejmują one między innymi zmniejszenie maksymalnej liczby osób, które mogą uczestniczyć w zorganizowanych wycieczkach w centrum miasta. To kolejne w ostatnich miesiącach ograniczenia tego typu, mające na celu walkę z negatywnymi skutkami nadmiernej turystyki w Wenecji.

Nowe restrykcje były zapowiadane przez władze miasta od grudnia 2023 roku i weszły w życie w sobotę. Zgodnie z nimi, zorganizowane grupy turystów z przewodnikiem na terenie historycznego centrum miasta oraz na wyspach Murano, Burano i Torcello, mogą od teraz liczyć maksymalnie 25 osób - czyli zaledwie połowę miejsc dostępnych w turystycznych autobusach. W przypadku takich wycieczek niedozwolone jest również zatrzymywanie się we wszystkich miejscach, w których w sposób ewidentny utrudni to ruch pieszych. Dotyczy to np. wąskich uliczek czy mostów.

Zakazano ponadto korzystania z megafonów, ponieważ, jak wskazano, stwarzają one "zamieszanie i niepokój". Elisabetta Pesce, lokalna urzędniczka zajmująca się bezpieczeństwem, mówiła o nowych zasadach, że mają na celu "poprawienie zarządzania zorganizowanymi grupami w historycznym centrum".

ZOBACZ TEŻ: Oto najlepsze kraje pod względem turystyki

Wenecja - ograniczenia dla turystów

Do Wenecji rocznie przybywa około 25 mln ludzi, co czyni ją jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc w Europie. Lokalne władze od dawna próbują walczyć ze zjawiskiem nadmiernej turystki i jej wpływu na mieszkańców, wprowadzając w życie kolejne ograniczenia.

W kwietniu w Wenecji ruszył program pilotażowy, zgodnie z którym turyści przybywający do miasta tylko na jeden dzień muszą zarejestrować się na specjalnej platformie internetowej i zapłacić 5 euro za wjazd. Program na razie ma obowiązywać przez 29 wybranych dni od kwietnia do połowy lipca. - Musimy znaleźć nową równowagę między turystami a mieszkańcami. Musimy zabezpieczyć przestrzeń dla mieszkańców, ale też zniechęcić jednodniowych turystów od przybywania w konkretne dni - mówił Simone Venturini, zajmujący się turystyką w mieście.

ZOBACZ TEŻ: "Drastyczne środki" w wiosce, by zmniejszyć liczbę turystów

Autorka/Autor:pb//mm

Źródło: Sky News, CNN, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock