Papież Franciszek o migrantach: są ofiarami arogancji i przemocy możnych

Źródło:
PAP

Herod jest symbolem wielu tyranów dnia wczorajszego i dzisiejszego - mówił w środę papież Franciszek. Podczas audiencji generalnej w Watykanie apelował, by nie zamykać oczu na los migrantów, który nazwał "społecznym skandalem ludzkości".

"Święty Józef jako prześladowany i mężny migrant" - to tytuł katechezy, jaką wygłosił papież w Auli Pawła VI podczas spotkania z wiernymi. Przypomniał, że Święta Rodzina z Nazaretu musiała uciekać do Egiptu, bo król Herod kazał zabić w Betlejem wszystkich chłopców poniżej drugiego roku życia. - (Herod) był człowiekiem okrutnym. Aby rozwiązać problem miał tylko jedną receptę - zabić. Jest on symbolem wielu tyranów dnia wczorajszego i dzisiejszego. Dla tych tyranów ludzie się nie liczą, liczy się władza, a jeśli potrzebują ją powiększyć, zabijają ludzi. I to dzieje się dzisiaj - oświadczył Franciszek.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Jak dodał, w takich sytuacjach "człowiek staje się wilkiem dla innych ludzi". - Historia jest pełna postaci, które żyjąc na łasce swych lęków, starają się je przezwyciężyć, sprawując władzę w sposób despotyczny i dopuszczając się nieludzkich aktów przemocy - mówił papież. Podkreślił, że święty Józef jest przeciwieństwem Heroda, przede wszystkim jako "człowiek sprawiedliwy".

- Także dzisiaj wielu naszych braci i sióstr zmuszonych jest do życia w niesprawiedliwości i cierpieniu. Przyczyną jest prawie zawsze arogancja i przemoc możnych - zauważył. Zdaniem papieża jest to "rzeczywistość, przed którą nie możemy zamykać oczu".

Wezwał do modlitwy za wszystkich migrantów i prześladowanych oraz tych, którzy są ofiarami niesprzyjających okoliczności politycznych, historycznych, osobistych. - Pomyślmy o wielu ludziach - ofiarach wojen - którzy chcą uciec ze swej ojczyzny, ale nie mogą. Pomyślmy o migrantach, którzy rozpoczynają tę drogę, by być wolnymi, ale kończą ją tam lub w morzu - wezwał papież.

Franciszek: módlmy się, aby ustąpiła pandemia

Zwracając się do Polaków powiedział: "Drodzy bracia i siostry, zbliżając się do końca tego roku, dziękujmy Panu za otrzymane łaski i za każde dobro, jakiego pozwolił nam doświadczyć, mimo wszelkich trudności naszych czasów".

- Przez wstawiennictwo Maryi Świętej Bożej Rodzicielki i świętego Józefa, jej oblubieńca, módlmy się, aby przyszły rok był szczęśliwy dla nas i dla wszystkich ludzi, aby ustąpiła pandemia i byśmy mogli cieszyć się pokojem w naszych sercach, rodzinach, społeczeństwach i na świecie. Boże błogosławieństwo niech wam zawsze towarzyszy - dodał Franciszek.

Autorka/Autor:ft\mtom

Źródło: PAP