- To sprawa marginesowa, wstępny projekt - mówił Witold Waszczykowski, pytany o przecieki na temat krytycznej opinii Komisji Weneckiej o zmianach w Trybunale Konstytucyjnym. Szef MSZ na pytanie o to, czy złożenie wniosku o zbadanie sprawy nie było złym pomysłem, odparł: - Wszyscy się uczymy na błędach.
Na marginesie wizyty w Watykanie dziennikarze zapytali też ministra, czy planuje wybrać się na posiedzenie Komisji Weneckiej w marcu, kiedy zostanie przedstawiony pełny raport. - Jak Bóg i partia pozwoli - odparł. Minister nie chciał mówić nic więcej na temat przecieków, według których raport Komisji Weneckiej krytycznie ocenia zmiany poczynione z inicjatywy PiS w Trybunale Konstytucyjnym. To Waszczykowski był tym, który formalnie złożył wniosek o ich zbadanie przez komisję. Zdaniem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego zaproszenie Komisji było błędem i przedwczesne.
- Nie ma co kryć, że pewne błędy zostały popełnione. Dotyczy to przede wszystkim przyjazdu Komisji Weneckiej. Ona prędzej czy później w Polsce by się pojawiła, ale powinno to nastąpić nie teraz, a za kilka miesięcy. Pewne sprawy byłyby już wówczas w naszym kraju załatwione - mówił niedawno w wywiadzie dla "Polska The Times" Kaczyński. - Wszyscy uczymy się na błędach - odpowiedział dziś Waszczykowski.
Czy papież "stanie na wysokości zadania?"
Dziennikarze wypytywali ministra o raport przy okazji jego konferencji prasowej na temat rozmów z watykańskimi urzędnikami o przygotowaniach do wizyty papieża i Światowych Dniach Młodzieży w Polsce. Waszczykowski zapewniał, że prace idą "pełną parą". Mówił także, że organizacja ŚDM to olbrzymie wyróżnienie dla Polski, szczególnie dla ludzi takich jak on, "którzy zaliczają się do pokolenia JPII"
- Mam na myśli ludzi, którzy weszli w dorosłe życie wraz z rozpoczęciem się pontyfikatu świętego Jana Pawła II, którzy rośli i robili kariery wraz z nim. Jest to powrót do tych wielkich pielgrzymek, które mieliśmy. Mamy nadzieję, że Franciszek stanie na wysokości zadania i przypomni nam, jak przed laty to wszystko świętowaliśmy - mówił szef MSZ. Waszczykowski poinformował, że każdy z pielgrzymów, który będzie chciał przyjechać na Światowe Dni Młodzieży i udokumentuje swoją wiarygodną chęć uczestniczenia w nich, będzie do Polski wpuszczony. Jeśli będzie musiał mieć wizę, dodał, otrzyma ją za darmo. Ministrowi w Rzymie i Watykanie towarzyszą szefowa kancelarii premiera Beata Kempa oraz pełnomocnik rządu ds. ŚDM Paweł Majewski. Waszczykowski w poniedziałek rozmawiał z kardynałem Stanisławem Ryłko, przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Świeckich, przed nim jeszcze rozmowy z kolejnymi hierarchami. Przed rozpoczęciem rozmów polska delegacja złożyła kwiaty na grobie św. Jana Pawła II.
Autor: mk\mtom / Źródło: TVN24, PAP