Wywiad wojskowy Ukrainy opublikował nagranie, które ma przedstawiać zacięte walki w obwodzie charkowskim. Ofensywa sił rosyjskich w tym regionie postępuje. Naczelny dowódca ukraińskich sił zbrojnych Ołeksandr Syrski przekazał, że w pobliżu Charkowa wojska rosyjskie "rozszerzyły strefę aktywnych działań wojennych o prawie 70 kilometrów".
Agencja Reutera, odnosząc się do nagrania, opublikowanego w piątek przez ukraiński wywiad wojskowy i mającego przedstawiać zacięte walki w obwodzie charkowskim, podała, że "udało jej się potwierdzić lokalizację na podstawie położenia drzew, pól i dróg odpowiadających zdjęciom satelitarnym obwodu charkowskiego". Jednocześnie Reuters poinformował, że "nie był w stanie potwierdzić daty nakręcenia filmu".
70 kilometrów
Ofensywa sił rosyjskich w obwodzie charkowskim, prowadzona od tygodnia, stale postępuje. Naczelny dowódca ukraińskich sił zbrojnych Ołeksandr Syrski przekazał, że na tym odcinku wojska rosyjskie "rozszerzyły strefę aktywnych działań wojennych o prawie 70 kilometrów". Celem Rosjan - jak wyjaśnił - jest doprowadzenie do takiej sytuacji, by ukraińskie siły obronne zostały zmuszone do "użycia dodatkowej liczby brygad z rezerwy".
Według naczelnego dowódcy armii ukraińskiej, siły rosyjskie skoncentrowały swoje główne wysiłki w kierunku miejscowości Striłecza. Ich celem jest także zajęcie miasta Wowczańsk. Dlatego - jak przekazał - armia rosyjska wzmocniła swoje zgrupowanie wojsk Północ o dodatkowe bojowe jednostki wojskowe.
Syrski poinformował, że Rosjanie przypuścili ofensywę w obwodzie charkowskim znacznie wcześniej niż planowali. Zapewnił przy tym, że "wciąż nie udało im się przebić przez ukraińską obronę".
Nasilenie rosyjskich ataków na przygraniczne tereny obwodu charkowskiego spowodowało, że z zagrożonych miejscowości ewakuowano mieszkańców.
Źródło: Reuters, NV, tvn24.pl