Oficjalne uzasadnienie odejścia Demiancieja ze stanowiska? "W związku z przeniesieniem na inne stanowisko".
"Poleciał" za Witebsk?
Swego czasu Demianciej był wiceszefem KGB. Nadzorował śledztwo w sprawie wybuchu w Witebsku w 2005 roku. Osobiście informował wówczas media, że "zatrzymano podejrzanych".
Jak się jednak potem okazało, to nie byli zamachowcy, a do przeprowadzenia ataku przed sześcioma laty przyznać się miał kilka dni temu mężczyzna podejrzany o zamach w mińskim metrze 11 kwietnia.
W 2007 roku Demianciej został zwolniony z KGB wraz ze swym szefem Ściapanem Sucharenką. Trafił do służb celnych. Niewykluczone, że jego obecna dymisja może być związana z ustaleniem nowych okoliczności zamachu w Witebsku w 2005 roku.
Wraz z Demianciejem zdymisjonowany został jego zastępca Leanid Dosau.
Dymisja generała
To nie jedyne dymisje podpisane w ostatnich dniach przez Łukaszenkę. Stanowisko stracił zastępca szefa Komitetu Wojenno-Przemysłowego (nadzór nad białoruską zbrojeniówką) gen. Oleg Pafierow. Wcześniej, do 2006 roku był dowódcą Sił Powietrznych i Wojsk Obrony Przeciwlotniczej.
Źródło: nv-online.info
Źródło zdjęcia głównego: TVN24