Uczeń zawieszony za memy o dyrektorze. Władze szkoły pozwane

Źródło:
The New York Times
Tullahoma, miasto w stanie Tennessee
Tullahoma, miasto w stanie Tennessee
Google Earth
Tullahoma, miasto w stanie TennesseeGoogle Earth

Siedemnastoletni uczeń szkoły średniej w amerykańskim stanie Tennessee przed rokiem został zawieszony na trzy dni po tym, jak opublikował w mediach społecznościowych memy przedstawiające dyrektora placówki. Teraz matka nastolatka pozywa władze szkoły w związku z "naruszeniem jego praw", gwarantowanych przez Pierwszą Poprawkę do Konstytucji USA.

Uczeń Tullahoma High School w mieście Tullahoma, zidentyfikowany w dokumentach sądowych jako I.P., w 2022 roku opublikował na swoim koncie na Instagramie trzy memy przedstawiające ówczesnego dyrektora szkoły Jasona Quicka. Na pierwszym, podpisanym "jak siostra, ale to nie siostra", Quick trzyma pudełko warzyw. Drugi przedstawia dyrektora w sukience, z kocimi uszami i wąsami. Trzeci - jego twarz nałożoną na postać z gry wideo, przytulaną przez kreskówkowego ptaka.

W sierpniu 2022 roku zastępca dyrektora Derrick Crutchfield poinformował I.P. o pięciodniowym zawieszeniu. Decyzja miała wywołać u 17-latka atak paniki. Ostatecznie zawieszenie zostało skrócone do trzech dni, czyli takiego samego wymiaru kary, jaki stosuje się wobec uczniów wszczynających bójki - podał w poniedziałek "New York Times". Dziennik dotarł do treści pozwu, złożonego 19 lipca w Sądzie Okręgowym Wschodniego Dystryktu Stanu Tennessee. Matka I.P., zidentyfikowana jako B.P., oskarża Quicka i Crutchfielda o naruszenie praw swojego syna, gwarantowanych przez Pierwszą Poprawkę do Konstytucji USA. Zakazuje ona ograniczania między innymi wolności prasy i wolności słowa.

ZOBACZ TEŻ: Dyrektorka szkoły traci pracę po tym, jak pokazała klasie "Dawida" Michała Anioła. Dzieci "czuły się niekomfortowo"

Prawnik: szkoła "nie może cenzurować" wpisów

Matka chce, by zawieszenie ucznia zostało usunięte z akt, domaga się też odszkodowania na nieokreśloną kwotę - przekazał w poniedziałek jej główny prawnik Conor Fitzpatrick, cytowany przez "NYT". Jak dodał, zespół prawny B.P. prosi sąd o uniemożliwienie szkole w Tullahomie egzekwowania polityki dotyczącej mediów społecznościowych. Zakłada ona, że uczniowie publikujący "nieodpowiednie", "zawstydzające, poniżające lub dyskredytujące" treści mogą podlegać karom dyscyplinarnym, w tym zawieszeniu.

Nastolatek opublikował trzy memy przedstawiające dyrektora (zdjęcie ilustracyjne)Shutterstock

ZOBACZ TEŻ: Atak na szkołę w Nashville. Prezydent Biden wzywa do zakazu sprzedaży karabinów szturmowych

Działająca na rzecz wolności słowa Foundation for Individual Rights and Expression, znana również jako FIRE, stwierdziła w oświadczeniu, że uczeń "chciał, by memy stanowiły żartobliwy komentarz" do zachowania dyrektora, "którego postrzegał jako pozbawionego poczucia humoru". Zdaniem Fitzpatricka, będącego również prawnikiem FIRE, memy stworzone przez 17-latka miały być "satyrą na zbyt poważne zachowanie Quicka". Prawnik podkreślił, że szkoła "nie może cenzurować" wpisów uczniów w mediach społecznościowych, jeśli "nie zakłócają pracy szkoły". W pozwie wskazano, że I.P. opublikował wymienione memy, kiedy znajdował się poza szkołą.

Szkoła ukarała uczennicę za wulgarne wiadomości. Decyzja sądu

Przedstawiciele szkoły, do której uczęszcza nastolatek, nie skomentowali sprawy. Quick ustąpił ze stanowiska dyrektora 30 czerwca.

Jak przypomniał "NYT", amerykańskie sądy już wcześniej orzekały, czy szkoły mają prawo dyscyplinować uczniów za zachowania poza terenem szkoły. Sąd Najwyższy w 2021 roku orzekł, że okręg szkolny w Pensylwanii naruszył gwarantowane przez Pierwszą Poprawkę prawa uczennicy, zawieszonej w drużynie cheerleaderek po tym, jak opublikowała w mediach społecznościowych wulgarne wiadomości o szkole w czasie, gdy nie było jej na terenie placówki.

ZOBACZ TEŻ: Po jakich studiach najlepiej się zarabia? Na pierwszym miejscu jednak nie informatyka

Autorka/Autor:wac//az

Źródło: The New York Times

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock