USA spadają w ważnym rankingu

Protesty w trakcie Dnia Prezydentów
Amerykańska senatorka o Trumpie: on wierzy w przymilanie się do dyktatorów takich jak Władimir Putin
Źródło: Reuters

Civicus, organizacja monitorująca stan przestrzegania praw obywatelskich na świecie, umieściła Stany Zjednoczone na liście krajów obserwowanych, czyli takich, w których w ostatnim czasie nastąpiło gwałtowne ograniczenie tych praw. - Wzywamy Stany Zjednoczone do przestrzegania praworządności i norm konstytucyjnych oraz międzynarodowych praw człowieka - mówi współsekretarz organizacji Mandeep Tiwana.

Civicus poinformowało o dodaniu Stanów Zjednoczonych do Listy krajów obserwowanych. - Lista obejmuje kraje, w których niepokoi nas pogarszająca się sytuacja w przestrzeni obywatelskiej w kwestii wolności do pokojowych zgromadzeń, zrzeszania się i wypowiedzi - powiedział Mandeep Tiwana, współsekretarz generalny organizacji.

"Guardian" wskazuje, że oprócz Stanów Zjednoczonych w poniedziałek na liście umieszczone zostały: Demokratyczna Republika Konga, Włochy, Pakistan i Serbia. W ostatnich latach natomiast znalazły się na niej między innymi: Zimbabwe, Argentyna, Salwador i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Civicus o powodach spadku USA w rankingu

Organizacja w wydanym komunikacie prasowym tłumaczy dodanie USA do Listy, wskazując na ostatnie działania administracji Donalda Trumpa: masowe zwalnianie pracowników federalnych, mianowanie zwolenników prezydenta na kluczowe stanowiska rządowe, wycofanie się z organizacji międzynarodowych, takich jak Światowa Organizacja Zdrowia i Rada Praw Człowieka ONZ, czy zamrożenie pomocy federalnej i zagranicznej.

Ponadto grupa wskazała na represje wobec propalestyńskich demonstrantów i kontrolowanie, jakie media mogą brać udział w konferencjach prezydenckich. Organizacja ostrzegła również, że ​​decyzje te "prawdopodobnie wpłyną na swobody obywatelskie i zniweczą ciężko wywalczone osiągnięcia w zakresie praw człowieka na całym świecie".

Stwierdziła ponadto, że stanowią one "bezprecedensowy atak na rządy prawa" i podważają "mechanizmy kontroli i równowagi, które są niezbędne dla demokracji".

- Restrykcyjne rozporządzenia wykonawcze, nieuzasadnione cięcia instytucjonalne i taktyki zastraszania za pośrednictwem groźnych wypowiedzi wyższych rangą urzędników administracji tworzą atmosferę, która ma na celu stłumienie demokratycznego sprzeciwu, co jest cenionym amerykańskim ideałem – powiedział Tiwana, cytowany przez "Guardiana".

Stan swobód obywatelskich w USA

Civicus - jak czytamy na stronie organizacji - to "globalny sojusz społeczeństwa obywatelskiego, który stanowi wpływową sieć organizacji na poziomie lokalnym, krajowym, regionalnym i międzynarodowym, obejmującą całe spektrum społeczeństwa obywatelskiego". Jego siedziba znajduje się w Johannesburgu (RPA). Dodano, że od prawie dwóch dekad organizacja "pracuje nad wzmocnieniem działań obywatelskich i społeczeństwa obywatelskiego na całym świecie, zwłaszcza w obszarach, w których zagrożona jest demokracja uczestnicząca i wolność zrzeszania się obywateli".

Oprócz Listy obserwacyjnej Civicus klasyfikuje stan swobód obywatelskich w krajach, stosując pięć ocen: otwarta, zawężona, utrudniona, stłumiona i zamknięta. Stany Zjednoczone obecnie mają ocenę "zawężoną", ale Tiwana podkreśla, że zmierzają w kierunku "utrudnionej".

- Wzywamy Stany Zjednoczone do przestrzegania praworządności i norm konstytucyjnych oraz międzynarodowych praw człowieka - dodał.

Pod koniec 2021 roku status Polski spadł z "zawężonego" do "utrudnionego". Organizacja tłumaczyła wtedy swoją decyzję między innymi ograniczeniem praw kobiet w Polsce w kwestii aborcji.

ZOBACZ TEŻ: Trump grozi: agitatorzy zostaną uwięzieni lub odesłani

Czytaj także: