Kurier miał najpierw potrącić siedmiolatkę, potem "spanikować" i ją zabić. Media o ustaleniach śledztwa

Źródło:
NBC News
Hrabstwo Wise w Teksasie
Hrabstwo Wise w Teksasie
Hrabstwo Wise w Teksasie

31-letni kurier podejrzany o zamordowanie w Teksasie siedmioletniej Atheny miał powiedzieć śledczym, że najpierw przez przypadek potrącił dziecko samochodem, a potem spanikował i ją zabił - podaje NBC News. Do zdarzenia doszło, gdy mężczyzna dostarczał przesyłkę do domu ojca dziewczynki.

31-letni Tanner Lynn Horner, kurier firmy FedEx podejrzany jest o porwanie i morderstwo siedmioletniej Atheny Strand. Dziewczynka zaginęła 30 listopada, a jej ciało odnaleziono dwa dni później w hrabstwie Wise w Teksasie. Sprawa mocno poruszyła lokalną społeczność.

Jak informuje NBC News, po zatrzymaniu kierowca miał zeznać policji, że potrącił dziewczynkę furgonetką, przez co spanikował i przeniósł ją do swojego samochodu, a następnie zabił.

ZOBACZ TEŻ: Policja ujawniła personalia "chłopca z pudełka. "Po 65 latach przywrócono imię Nieznanemu Dziecku Ameryki"

Zamordowana siedmiolatka, Athena StrandFacebook

Jak i dlaczego zginęła siedmioletnia Athena

Horner, tuż po aresztowaniu 2 grudnia, miał powiedzieć funkcjonariuszom, że potrącił siedmioletnią dziewczynkę przypadkowo swoim samochodem dostawczym, a następnie zabrał ją do auta. Wcześniej ujawniono, mężczyzna dostarczał przesyłkę do domu jej ojca. NBC News powołuje się na zeznania Hornera, który miał powiedzieć śledczym, iż w wyniku potrącenia dziewczynce nic poważnego się nie stało, a nawet rozmawiał z nią, gdy siedzieli w samochodzie. Athena miała powiedzieć mu też jak ma na imię. Horner wskazał, że chwilę później jednak spanikował, bo zdał sobie sprawę, że dziecko powie ojcu, że zostało potrącone. To dlatego zabił ją w samochodzie.

Policja poinformowała, że w samochodzie kuriera znajdowały się kamery, które nagrały zdarzenie. Z dokumentów śledztwa wynika też, że na nagraniach widać Hornera, który wpuszcza do auta dziewczynkę podobną do Atheny i rozmawia z nią. Mężczyzna miał też powiedzieć policjantom, gdzie szukać ciała dziewczynki. Funkcjonariusze odnaleźli ją w rzece, kilkanaście kilometrów od domu.

ZOBACZ TEŻ: Co skazani na śmierć mówią przed egzekucją? Wyjątkowy rejestr "ostatnich słów" straconych w stanie Teksas

W paczce dostarczanej przez kuriera były lalki dla Atheny

Zaginięcie Atheny zgłosiła na policję jej macocha, gdy zorientowała się, że dziewczynka zniknęła ze swojego pokoju. W poszukiwania siedmiolatki zaangażowało się kilkuset wolontariuszy. Tymczasem Athena zmarła prawdopodobnie w ciągu godziny od zaginięcia.

Matka dziewczynki Maitlyn Gandy poinformowała na konferencji prasowej w czwartek, że w paczce, jaką dostarczał kurier był prezent świąteczny dla Atheny - lalki Barbie. - Athenę pozbawiono szansy, aby dorosnąć, aby być kimkolwiek tylko zechce. Miałam odebrać Athenę (od ojca - red.) i przywieźć do domu, do Oklahomy po przerwie świątecznej. Zamiast tego Athena będzie skremowana i wróci do domu w urnie (...) - powiedziała Gandy, cytowana przez media. - Była niesamowitą małą dziewczynką, która uwielbiała tańczyć, śpiewać, kochała zwierzęta - psy, koty, konie, jaszczurki, szynszyle. Uwielbiała szkołę i wszystkich swoich przyjaciół z pierwszej klasy, którzy teraz cierpią z powodu jej bezsensownego morderstwa - dodała.

Pogrzeb dziewczynki zaplanowano na 9 grudnia.

Autorka/Autor:pb//am

Źródło: NBC News

Źródło zdjęcia głównego: Facebook