Poczęstowała sernikiem. Skazana za "diaboliczny plan"

Źródło:
BBC

Nowojorski sąd skazał w środę 47-letnią Rosjankę Wiktorię Nasirową za usiłowanie zabójstwa Ukrainki Olhi Cwyk oraz kradzież jej tożsamości. Obie kobiety są do siebie podobne, choć dzieli jej 5 lat różnicy. Nasirowa próbowała otruć swoją ofiarę sernikiem, który nafaszerowała środkiem uspokajającym.

Wiktoria Nasirowa w lutym została oskarżona o usiłowanie zabójstwa, napaść i bezprawne uwięzienie. W środę zapadł wyrok w jej sprawie.

Sędzia Kenneth Holder powiedział, że oskarżona to "niezwykle niebezpieczna kobieta", która wymyśliła "diaboliczny" plan zabójstwa swojej znajomej. Rosjanka została skazana na 21 lat więzienia. Sąd zdecydował również, że po wyjściu na wolność kobieta jeszcze przez pięć lat będzie pozostawać pod nadzorem sądowym. Gdy sędzia ogłosił wyrok, 47-latka rzuciła w jego stronę obelgą.

Prokurator okręgowa Queens Melinda Katz nazwała Nasirową "bezwzględną i wyrachowaną oszustką". - Pójdzie do więzienia na długi czas za to, że próbowała dokonać morderstwa dla własnych osobistych korzyści i zysku - podkreśliła Katz w środowym oświadczeniu.

Przed ogłoszeniem wyroku przed sądem głos zabrała ofiara Rosjanki, Olha Cwyk. - Z łatwością kradła, z łatwością również była gotowa zabić - mówiła, cytowana przez BBC. 

Chciała zabić, by ukraść tożsamość

28 sierpnia 2016 roku Nasirowa odwiedziła kosmetolog Olhę Cwyk z Ukrainy w jej mieszkaniu w nowojorskiej dzielnicy Queens. Rosjanka przyjechała do niej z sernikiem. Sama zjadła dwa kawałki, a trzecim poczęstowała znajomą. Po zjedzeniu ciasta Cwyk źle się poczuła, zaczęła wymiotować i poszła się położyć. BBC podaje, że miała halucynacje i była bliska zawału serca.

Następnego dnia znalazła ją w łóżku przyjaciółka, Cwyk była już wówczas bliska śpiączki. Kobieta została odwieziona do szpitala. Ostatnią rzeczą, jaką pamiętała, był widok Nasirowej, błąkającej się po jej pokoju. Rosjanka przed wyjściem przebrała swoją niedoszłą ofiarę w koronkową bieliznę i porozrzucała wokół tabletki zawierające środek uspokajający, chcąc upozorować samobójstwo Ukrainki. Ofiara jednak przeżyła.

Po powrocie ze szpitala Cwyk zauważyła, że nie ma jej paszportu, pozwolenia na pracę w USA i złotego pierścionka. Brakowało także około czterech tysięcy dolarów w gotówce. Rosjanka zabrała dokumenty, biżuterię i pieniądze przy okazji, ponieważ głównym celem jej działań była kradzież tożsamości Ukrainki. Kobiety są do siebie podobne, mają ciemne włosy i podobny odcień skóry, choć Nasirowa jest starsza od Cwyk o pięć lat.

W resztkach sernika śledczy wykryli fenazepam, silny środek uspokajający. Rozrzucone po podłodze pigułki okazały się tym samym lekiem. 

Brytyjski dziennik "Guardian" napisał, że pochodząca z Kraju Krasnodarskiego Nasirowa wyjechała do USA, ponieważ w Rosji była podejrzewana o zabicie swojej sąsiadki. W wywiadzie dla CBS Rosjanka twierdziła, że tego nie zrobiła. W 2014 roku Nasirowa miała odurzyć 54-letnią Ałłę Aleksiejenko narkotykami i zabrać jej oszczędności. W 2015 roku Interpol wydał czerwoną notę z nakazem jej aresztowania. Nasirowa była również oskarżana o odurzanie i rabowanie mężczyzn, których poznawała na portalach randkowych. 

Autorka/Autor:momo/kg

Źródło: BBC