Główne role podczas poniedziałkowych rozmów amerykańsko-rosyjskich w Genewie odegrają wiceszefowie resortów dyplomacji, Wendy Sherman i Siergiej Riabkow. Oboje to dyplomaci mający długoletnie doświadczenie, choć w większości pozostający w cieniu swoich przełożonych.
W Genewie rozpoczęły się w poniedziałek amerykańsko-rosyjskie rozmowy w ramach dialogu o stabilności strategicznej. Nadzwyczajne posiedzenie zwołano z powodu groźby nowej inwazji Rosji na Ukrainę. Z zapowiedzi nadchodzących z Waszyngtonu i Moskwy wynika, że szanse na obniżenie napięć są nikłe.
Rozmowy delegacji toczą się w gmachu Stałego Przedstawicielstwa USA przy ONZ i innych organizacjach międzynarodowych w Genewie. Jeszcze w niedzielę wieczorem w rezydencji ambasadora USA przy Konferencji Rozbrojeniowej ONZ doszło do roboczej kolacji zastępczyni sekretarza stanu USA Wendy Sherman i wiceministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Riabkowa, którzy stoją na czele delegacji swych krajów. Według Riabkowa, rozmowy były "wspaniałe" i rzeczowe, choć złożone.
Kim są główni aktorzy amerykańsko-rosyjskich negocjacji?
Wendy Sherman - weteranka amerykańskiej dyplomacji
72-letnia Sherman zajmuje stanowisko zastępcy sekretarza stanu USA od 2021 roku, ale jest weteranką dwóch poprzednich demokratycznych administracji, Billa Clintona i Baracka Obamy. Zanim trafiła do dyplomacji, była między innymi pracownikiem socjalnym, działała w strukturach partyjnych demokratów i doradzała byłej senator Barbarze Mikulski. Szefowała też organizacji EMILY's List wspierającej kandydatów popierających prawo do aborcji.
W administracji Clintona Sherman najpierw pełniła funkcję asystentki sekretarza stanu Warrena Christophera do spraw legislacyjnych, a później doradcy następczyni Christophera, Madeleine Albright. Była główną odpowiedzialną za rozmowy z Koreą Północną na temat jej programu jądrowego.
Przed objęciem obecnej funkcji najbardziej znana była jako główna negocjatorka umowy JCPOA z Iranem podczas kadencji prezydenta Obamy. Zarówno w negocjacjach z reżimami w Pjongjangu, jak i w Teheranie republikanie zarzucali jej zbyt miękką postawę i appeasement [politykę łagodzenia - przyp. red.]. Za administracji Obamy, jako czwarta najwyższa rangą przedstawicielka resortu dyplomacji, Sherman odwiedziła też miejsce protestów na kijowskim Majdanie w marcu 2014 roku.
W swojej obecnej roli Sherman prowadziła rozmowy z Chińczykami w Tiencinie, a także stała na czele amerykańskiej delegacji w dwóch poprzednich sesjach dialogu o stabilności strategicznej z Rosją w Genewie, gdzie jej głównym rozmówcą był Siergiej Riabkow.
Siergiej Riabkow - "elastyczny" negocjator Kremla
61-letni Riabkow stanowisko wiceministra spraw zagranicznych Rosji i głównego zastępcy Siergieja Ławrowa zajmuje od 2008 roku. W MSZ pracuje od 1982 roku, kiedy skończył studia w Moskiewskim Państwowym Instytucie Stosunków Międzynarodowych (MGIMO), tradycyjnej kuźni kadr rosyjskiej dyplomacji. Podczas swojej kariery był między innymi radcą ambasady w Waszyngtonie oraz szefem wydziału do spraw europejskich.
Według cytowanego przez agencję Reutera rosyjskiego analityka Andrieja Kortunowa, szefa Rosyjskiej Rady Stosunków Międzynarodowych, Riabkow nie jest takim "jastrzębiem" jak inni przedstawiciele rosyjskich sfer bezpieczeństwa, potrafi bowiem być "elastyczny".
Mimo tej oceny w tygodniach poprzedzających negocjacje Riabkow był najczęściej cytowany przez rosyjskie media i wypowiadał się w najostrzejszy sposób. W przeddzień rozmów z Sherman powiedział między innymi, że "NATO powinno zwinąć manatki i wybrać się na granice z 1997 roku", czyli z okresu przed rozszerzeniem Sojuszu o Polskę, Czechy i Węgry. Porównał też obecny wywołany przez Rosję kryzys wokół Ukrainy do kryzysu kubańskiego w 1962 roku - momentu uznawanego za najpoważniejszą konfrontację zimnej wojny, grożącego wybuchem konfliktu nuklearnego.
"Ostatecznie to od [prezydenta Władimira - przyp. red.] Putina, a nie Riabkowa zależy wytyczenie czerwonych linii, a Riabkow będzie się starać, by jak najlepiej te linie wyartykułować" - ocenił analityk Andriej Kortunow.
Źródło: PAP