Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby odniósł się do gróźb Rosji, która ostrzegła, że amerykańskie satelity mogą stać się celem rosyjskich ataków. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ twierdziła także, że Stany Zjednoczone "eskalują" konflikt na Ukrainie.
- Stany Zjednoczone odpowiedzą na każdy atak Rosjan na amerykańską infrastrukturę - powiedział dziennikarzom John Kirby. Dodał, że według ogólnie dostępnych informacji Rosjanie starają się pracować nad rozwojem technologii antysatelitarnych.
Kirby na brifiengu mówił także, że prezydent Joe Biden "nie ma zamiaru" rozmawiać z Władimirem Putinem na szczycie przywódców G20, który odbędzie się 15 i 16 listopada na indonezyjskiej wyspie Bali.
Rosyjskie MSZ oskarża USA
Wcześniej w czwartek rzeczniczka resortu spraw zagranicznych Rosji Maria Zacharowa przekonywała, że Stany Zjednoczone eskalują konflikt na Ukrainie i mogą zostać wciągnięte w tę wojnę, a Rosja może obrać za cel amerykańskie satelity komercyjne, które są wykorzystywane do celów militarnych na Ukrainie.
Zacharowa dodała, że eskalacja konfliktu, do której, jak uznała, prowadzi postępowanie USA, jest "bezmyślna i szalona", a Waszyngton powinien wykazać się większą odpowiedzialnością, tak jak w 1962 roku podczas kryzysu kubańskiego, gdy USA i ZSRR wycofały się z nuklearnej konfrontacji.
Stany Zjednoczone, wspierając Ukrainę, "ryzykują sprowokowanie bezpośredniej konfrontacji militarnej między największymi mocarstwami nuklearnymi" - twierdziła rzeczniczka rosyjskiego resortu spraw zagranicznych.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock