Pięciu chłopców utknęło w kanalizacji. "Krzyczcie tak głośno, jak tylko potraficie"

Źródło:
New York City Fire Department, CNN
Pięcioro dzieci zgubiło się w kanalizacji na Staten Island w Nowym Jorku
Pięcioro dzieci zgubiło się w kanalizacji na Staten Island w Nowym JorkuFDNY
wideo 2/4
Pięcioro chłopców zgubiło się w kanalizacji na Staten Island w Nowym JorkuFDNY/Twitter

Nowojorska straż pożarna uratowała pięciu chłopców, którzy zgubili się w kanalizacji na Staten Island. Jedno z dzieci doznało urazu nogi. Nieletni przebyli pod ziemią blisko czterysta metrów - przekazały służby podczas konferencji prasowej.

Do zdarzenia doszło 21 marca. Dyspozytor Moises Arias ok. godziny 18:00 czasu miejscowego odebrał telefon od dziecka, które stwierdziło, że razem z kolegami utknęło w kanale ściekowym na Staten Island w Nowym Jorku. Jak przekazała później straż pożarna, jeden z chłopców próbował podać dokładną lokalizację, ale "nie był do końca pewien, gdzie się znajduje".

Zdjęcie z akcji ratunkowej udostępnione przez straż pożarną w Nowym JorkuFDNY/Twitter

Drugi dyspozytor, Marlind Haxhialiu, opisał dzieciom punkty orientacyjne, aby ustalić, gdzie dostali się do kanału. Następnie dyspozytorzy poprosili chłopców, by zaczęli wołać o pomoc. - Teraz możecie krzyczeć tak głośno, jak tylko potraficie - instruował ich jeden z ratowników.

ZOBACZ TEŻ: Pożar, 20. piętro. Dramatyczna akcja ratunkowa

Pięcioro dzieci zgubiło się w kanalizacji

Jednostki straży pożarnej znalazły rzeczy należące do dzieci przed wlotem kanału i tam rozpoczęły poszukiwania. Jeden z funkcjonariuszy wyposażony w aparat tlenowy wszedł do kanalizacji kucając, a następnie czołgając się w "ciasnej przestrzeni". Pozostałe jednostki weszły do sieci kanalizacyjnej w innych miejscach. Pięcioro dzieci znaleziono po otwarciu jednego z włazów. Jeden z chłopców doznał kontuzji nogi. Ponadto podczas akcji ratunkowej jeden strażak odniósł lekkie obrażenia - przekazało w czwartek CNN.

- Dzieci przebyły około ćwierć mili (400 metrów), zanim je znaleźliśmy - powiedział podczas środowej konferencji prasowej Joe Harris, zastępca szefa nowojorskiej straży pożarnej. Jak zaznaczył, chłopców udało się odnaleźć dzięki "wysiłkowi zespołowemu" dyspozytorów, strażaków i ratowników medycznych. - Cieszę się, że wszyscy byli w stanie współpracować, aby uratować pięcioro dzieci - dodał.

ZOBACZ TEŻ: Trzymała się drzewa, żeby nie porwała jej wzbierająca woda. Dramatyczna akcja ratunkowa

Autorka/Autor:wac//am

Źródło: New York City Fire Department, CNN

Źródło zdjęcia głównego: FDNY/Twitter