Monica Lewinsky twarzą kampanii. Niegdyś "najbardziej upokorzona kobieta świata" uczy, jak być silną

Źródło:
BBC, Elle, TVN24.pl

Monica Lewinsky została twarzą najnowszej kampanii amerykańskiej marki modowej. Akcja promocyjna o nazwie "Masz siłę", poza reklamą nowej kolekcji ubrań, ma też zachęcić wyborców do udziału w tegorocznych wyborach prezydenckich w USA. Jak podkreśla sama Lewinsky, to odpowiedź na "frustrację i apatię" uprawnionych do głosowania. 

Monica Lewinsky jest aktywistką na rzecz walki z cyberprzemocą. W latach 90., za sprawą romansu z ówczesnym prezydentem Billem Clintonem, znalazła się w centrum medialnej uwagi. Stała się też "pacjentem zero" internetowej agresji. Teraz została twarzą nowej kampanii amerykańskiej marki modowej Reformation o nazwie "Masz siłę". Celem kampanii jest "przypomnienie" wyborcom z USA o "sile ich głosu" i zachęcenie ich do udziału w tegorocznych wyborach prezydenckich. Promuje również kolekcję ubrań biurowych.

Akcja powstała we współpracy z stroną internetową Vote.org, umożliwiającą rejestrację w bazie wyborców. "Wraz z Moniką Lewinsky i Vote.org przypominamy Wam, że macie siłę. I że musicie głosować w tym roku" - przekonuje na swojej stronie internetowej marka modowa. Uzasadniając wybór Lewinsky na twarz kampanii, podkreślono, że 50-latka "od dawna wspiera kobiety w korzystaniu z prawa głosu i budowaniu ich poczucia siły", z uwagi na co jej angaż był naturalnym wyborem.

ZOBACZ TEŻ: Joe Biden i Donald Trump zdecydowanie wygrali prawybory w Michigan

Monica Lewinsky twarzą kampanii

Sama Lewinsky w rozmowie z amerykańską edycją magazynu "Elle" przyznała, że tym, co skłoniło ją do połączenia sił z marką, była obserwowana przez nią "rosnąca frustracja i apatia" wyborców. "Musimy wszyscy przypominać sobie nawzajem, że to nie może przeszkodzić nam we wzięciu udziału w wyborach. W ten właśnie sposób dajemy wyraz naszemu głosowi, w tym tkwi nasza siła" - dodała.

W końcu lat 90., gdy na jaw wyszedł jej romans z Billem Clintonem, 22-letnia wówczas Lewinsky znalazła się w centrum uwagi nie tylko w USA. Skandal, jaki wywołało ujawnienie romantycznej relacji stażystki z Białego Domu i prezydenta USA oraz jego późniejsze kłamstwo pod przysięgą, niemal pozbawiły Clintona urzędu. Finalnie mocniej odbił się on jednak na życiu Lewinsky. Amerykanka wspominała później, że stała się za jego sprawą "najbardziej upokorzoną kobietą na świecie". Kojarzenie jej z seksskandalem w młodym wieku miało zniszczyć jej życie i uniemożliwić dalszą karierę. W 2014 roku, w wywiadzie udzielonym po dziesięciu latach medialnej nieobecności, nazwała się "pacjentką zero" internetowego hejtu. Od tego czasu Lewinsky regularnie angażuje się w działalność na rzecz walki z cyberprzemocą.

ZOBACZ TEŻ: "Afera rozporkowa". 25 lat temu Bill Clinton przyznał się do romansu z Monicą Lewinsky

Autorka/Autor:jdw//am

Źródło: BBC, Elle, TVN24.pl