"Granica nie jest otwarta". Tysiące dzieci próbuje się dostać do USA

Źródło:
PAP

Coraz więcej imigrantów nielegalne usiłuje przedostać się na teren USA z Meksyku - w lutym zanotowano wzrost o 28 procent w porównaniu do stycznia. Liczba dzieci i rodzin usiłujących dostać się do Stanów Zjednoczonych osiągnęła poziom niewidziany od początku pandemii.

Szczególny niepokój budzą tysiące dzieci bez opieki próbujące przekroczyć granicę Meksyku z USA. W ciągu ostatnich 21 dni amerykańskie służby celne i ochrony granic (USCBP) codziennie notowały blisko 435 takich przypadków w porównaniu średnią wynoszącą wcześniej około 340.

- Tysiące dzieci, które same przekroczyły ostatnio granicę między USA i Meksykiem, jest przetrzymywanych w ośrodkach straży granicznej USA średnio przez ponad cztery dni w nieodpowiednich dla nieletnich obiektach. Stanowi to drastyczny wzrost w porównaniu z sytuacją odnotowaną tydzień wcześniej – zauważyła stacja CNN, biorąc pod uwagę statystyki podane we wtorek.

Liczba dzieci bez opieki przewyższa możliwości umieszczenia ich w specjalnych schroniskach. Przebywają w innych miejscach średnio przez 107 godzin, podczas gdy przepisy amerykańskie zezwalają na 72 godziny.

"Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić dzieciom dobrą opiekę"

W środę koordynatorka prezydenta USA ds. południowej granicy Roberta Jacobson powtarzała przesłanie administracji, że teraz nie jest pora na przyjazd do Stanów Zjednoczonych. - Granica nie jest otwarta - podkreśliła.

- To naprawdę ważne, aby ludzie nie decydowali się na niebezpieczną podróż (...) Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić dzieciom dobrą opiekę i przenieść do obiektów, które są dla nich odpowiednie – podkreśliła Jacobson, dodając, że wszyscy w administracji, poczynając od prezydenta, czynią, co tylko możliwe, aby usprawnić system.

Nagły wzrost liczby dzieci na granicy amerykańsko-meksykańskiej CNN przypisuje m.in. pandemii COVID-19 w Ameryce Łacińskiej, potęgującej kryzys gospodarczy oraz skutkom dwóch niszczycielskich huraganów w regionie.

Jacobson zwróciła uwagę, że wzrost liczby migrantów próbujących dostać się do USA łączy się z ich nadzieją "na bardziej humanitarną politykę".

Cytowany przez agencję Reuters Troy Miller, pełniący obowiązki komisarza USCBP, wyliczył, że spośród ponad 100 tysięcy imigrantów, którym w lutym służby graniczne uniemożliwiły przedostanie się do USA przez granicę z Meksykiem, było ponad 19 tysięcy rodzin, blisko 9,5 tysiąca dzieci bez opieki, a pozostała część to pojedynczy dorośli. Wliczone są w to osoby usiłujące kilkakrotnie przekroczyć granicę.

Autorka/Autor:mart/kg

Źródło: PAP