"Przerażające" miejsce. Media: to tu administracja Trumpa chce wysłać migrantów

pap_20240625_0VP
Salwador. Przylot deportowanych wenezuelskich migrantów
Źródło: Reuters

Administracja Donalda Trumpa planuje przetransportować migrantów amerykańskim samolotem wojskowym do Libii - informuje "New York Times". Sugeruje, że operacja może rozpocząć się już w środę. Organizacje broniące praw człowieka opisują tamtejsze ośrodki dla migrantów jako miejsca "przerażające".

Kluczowe fakty:
  • Dziennik "New York Times" podaje, że w środę może rozpocząć się transport imigrantów do Libii.
  • Wybór Libii jako miejsca deportacji budzi niepokój ze względu na trwający tam konflikt.
  • Wcześniej doszło między innymi do deportacji Wenezuelczyków do Salwadoru, a także wysłania setek migrantów do Panamy i Kostaryki.

Według "NYT" krok ten stanowi znaczącą eskalację programu deportacyjnego administracji Donalda Trumpa, który już wcześniej wywołał burzę prawną i gorącą debatę polityczną. Wybór Libii jako miejsca deportacji budzi szczególny niepokój ze względu na trwający tam konflikt i niestabilną sytuację społeczną.

Ośrodek tymczasowego pobytu dla migrantów w Trypolisie
Ośrodek tymczasowego pobytu dla migrantów w Trypolisie
Źródło: EPA/PAP

Organizacje broniące praw człowieka biją na alarm, opisując tamtejsze ośrodki zatrzymań dla migrantów jako miejsca "przerażające" i "godne pożałowania". Co więcej, Departament Stanu USA odradza obywatelom podróże do Libii z uwagi na liczne zagrożenia.

Libia pozostaje głęboko podzielona politycznie między dwa rywalizujące rządy - uznawany przez ONZ gabinet w Trypolisie sprawuje władzę na zachodzie kraju, podczas gdy wschodnią część kontroluje rząd w Bengazi, kierowany przez wpływowego watażkę Chalifę Haftara.

Konflikt w Libii
Konflikt w Libii
Źródło: PAP

"Stany Zjednoczone utrzymują formalne stosunki jedynie z rządem w Trypolisie. Jednak syn Haftara, Saddam, gościł w Waszyngtonie w zeszłym tygodniu, gdzie spotkał się z kilkoma przedstawicielami administracji Trumpa. Sam prezydent podczas swojej pierwszej kadencji utrzymywał przyjazne relacje z Haftarem, który kontroluje większość dochodowych pól naftowych Libii" – podkreśla "New York Times".

Polityka migracyjna Trumpa

Plany transportu imigrantów do Libii są kolejnym kontrowersyjnym posunięciem w ramach polityki deportacyjnej administracji. Wcześniej doszło między innymi do deportacji Wenezuelczyków do Salwadoru, gdzie są przetrzymywani w więzieniu o zaostrzonym rygorze, a także wysłania setek migrantów do Panamy i Kostaryki.

Sekretarz stanu Marco Rubio zapowiedział, że zamierza wskazać kolejne kraje gotowe "przyjmować i więzić" deportowanych.

Zdaniem niektórych obserwatorów, działania administracji wydają się być celowym sygnałem, mającym zniechęcić potencjalnych imigrantów nielegalnie przekraczających granicę wizją ciężkich warunków, jakie mogą ich czekać po deportacji.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: