Drugie spotkanie Trump - Netanjahu w ciągu dwóch dni. O czym rozmawiali?

Donald Trump i Benjamin Netanjahu, 8 lipca 2025 r. Drugie spotkanie w ciągu dwóch dni
Netanjahu: nominowałem Trumpa do pokojowego Nobla
Źródło: CNN
8 lipca wieczorem Donald Trump drugi raz w ciągu dwóch dni przyjął w Białym Domu Benjamina Netanjahu. - Będziemy mówić niemal wyłącznie o Strefie Gazy. Musimy znaleźć rozwiązanie. Gaza to tragedia - zapowiadał prezydent USA. Według mediów spotkanie trwało nieco ponad godzinę.

Prezydent USA Donald Trump spotkał się we wtorek wieczorem z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. Była to już ich druga rozmowa w Białym Domu w ciągu dwóch dni. Biuro Netanjahu przekazało, że w Gabinecie Owalnym obecny był też wiceprezydent USA J.D. Vance.

Spotkanie trwało nieco ponad godzinę - podał portal "Times of Israel", powołując się na swoje źródła. Według wcześniejszych zapowiedzi Trumpa miało dotyczyć niemal wyłącznie kwestii zawieszenia broni w Strefie Gazy. Przywódcy nie wydali oświadczeń dla prasy.

Donald Trump, Benjamin Netanjahu i  J.D. Vance w Gabinecie Owalnym, 8 lipca 2025 r.
Donald Trump, Benjamin Netanjahu i J.D. Vance w Gabinecie Owalnym, 8 lipca 2025 r.
Źródło: CNN

Dwa spotkania Trump - Netanjahu

Pierwsze spotkanie między Trumpem a Netanjahu odbyło się w poniedziałek wieczorem. Politycy zjedli razem kolację, wcześniej udzielili krótkich wypowiedzi dla prasy. Netanjahu powiedział wówczas m.in., że zgłosił Trumpa do Pokojowej Nagrody Nobla.

Przed drugim spotkaniem z Netanjahu Trump zapowiedział: - Będziemy mówić niemal wyłącznie o Strefie Gazy. Musimy znaleźć rozwiązanie. Gaza to tragedia. Oddał też głos swojemu wysłannikowi ds. Bliskiego Wschodu Steve'owi Witkoffowi, który podkreślił, że ma nadzieję, iż porozumienie zostanie zawarte do końca tygodnia.

Izraelski dziennik "Israel Hajom" podał, że Trump i Netanjahu rozmawiali we wtorek o przyszłości Strefy Gazy po wojnie.

Negocjacje między Hamasem a Izraelem

Od kilku dni pojawiają się doniesienia o silnych naciskach Trumpa na zawarcie zawieszenia broni. Od niedzieli w katarskiej Dosze trwa nowa runda negocjacji między Hamasem a Izraelem. W rozmowach pośredniczą USA, Katar i Egipt .W trakcie negocjacji w katarskiej stolicy udało się rozwiązać trzy z czterech spornych tematów - przekazał Witkoff. Powtórzył, że porozumienie obejmuje zawieszenie broni na 60 dni, w czasie którego Hamas ma wypuścić dziesięciu żywych izraelskich zakładników.

Według stacji Sky News ostatni sporny punkt dotyczy obecności wojsk izraelskich w Strefie Gazy. Hamas żąda ich wycofania na pozycje zajmowane przed końcem ostatniego rozejmu w marcu, na co nie chce zgodzić się Izrael. Jak informowały wcześniej media, sporną kwestią w rokowaniach pozostawało też to, czy rozejm będzie stały, czego chce Hamas, czy tymczasowy, co forsuje Izrael, by zapewnić sobie możliwość powrotu do wojny.

USA zapewniły Hamas, że Trump nie dopuści do wznowienia konfliktu przez Izrael po 60 dniach rozejmu, jeżeli w tym czasie będą się nadal toczyć negocjacje dotyczącego trwałego zakończenia wojny - poinformował portal Axios. Dodał, że wiadomość przekazał palestyńsko-amerykański przedsiębiorca Bishara Bahbah, który już wcześniej pośredniczył w bezpośrednich kontaktach między Stanami Zjednoczonymi a Hamasem.

Według mediów Witkoff rozmawiał we wtorek w Białym Domu przez kilka godzin z delegacją Kataru. Biały Dom informował w poniedziałek, że Witkoff jeszcze w tym tygodniu poleci do Dohy.

Czytaj także: