USA ostrzegły, że rosyjskie prace nad nowym pociskiem manewrującym są zagrożeniem dla układu o likwidacji rakiet nuklearnych pośredniego zasięgu (INF), i zapowiedziały działania dyplomatyczne, gospodarcze i wojskowe na rzecz dotrzymania jego postanowień.
Wydane z okazji 30. rocznicy podpisania INF oświadczenie rzeczniczki Departamentu Stanu głosi, że władze USA rozpatrują opcje dotyczące konwencjonalnych bazujących na lądzie pocisków rakietowych, które pozwoliłyby na obronę własnego bezpieczeństwa oraz bezpieczeństwa sojuszników w razie pogwałcenia traktatu przez Rosję.
Pociski SSN-21
- To posunięcie nie naruszy naszych zobowiązań z tytułu układu INF. Jesteśmy także gotowi wstrzymać stosowne prace badawczo-rozwojowe, jeśli Federacja Rosyjska powróci do pełnego i dającego się zweryfikować wypełniania zobowiązań, jakie nakłada na nią INF - zaznaczyła rzeczniczka Heather Nauert. Powołując się na przedstawicieli administracji USA, dziennik "New York Times" poinformował w lutym, że wbrew traktatowi INF Rosja wprowadziła na uzbrojenie nowe pociski manewrujące pośredniego zasięgu SSC-8 - lądową wersję bazujących na okrętach podwodnych pocisków SSN-21 Sampson. Jeden z dwóch batalionów tych pocisków stacjonuje nadal na poligonie rakietowym Kapustin Jar koło Wołgogradu, a drugi przeniesiono stamtąd w grudniu do położonej gdzie indziej bazy operacyjnej. Liczebności pocisków w obu batalionach gazeta nie podała.
Pojedynczy pocisk nie stanowi zagrożenia
Szef Dowództwa Strategicznego USA (STRATCOM) generał John Hyten oświadczył w kwietniu, że NATO i USA nie miałyby "żadnej obrony" przed pociskiem manewrującym SSC-8, gdyby rozmieszczono go w większych ilościach.
- Pojedynczy bazujący na lądzie pocisk manewrujący nie stanowi istotnego zagrożenia dla Stanów Zjednoczonych lub naszych sojuszników, ale oznacza początek rozmieszczania struktury, która może stać się zagrożeniem w przyszłości - powiedział Hyten w trakcie przesłuchania w komisji sił zbrojnych Senatu USA. Podpisany 8 grudnia 1987 roku w Waszyngtonie przez przywódców USA i ZSRR, Ronalda Reagana i Michaiła Gorbaczowa, układ INF wszedł w życie 1 czerwca 1988 roku. Wyeliminował on całkowicie z uzbrojenia obu państw stacjonujące na lądzie rakiety balistyczne i pociski manewrujące o zasięgu od 500 do 5,5 tys. kilometrów. Po rozpadzie ZSRR jego zobowiązania z tytułu INF przeszły na Rosję.
Układ INF
W opublikowanym wcześniej w piątek oświadczeniu rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych zadeklarowało, że Rosja zamierza w pełni przestrzegać postanowień układu INF, jeśli będą to także czynić USA.
- Ponownie podkreślamy, że będziemy przestrzegać wszystkich postanowień układu INF tak długo, jak będą ich przestrzegać nasi partnerzy. Jesteśmy gotowi prowadzić z USA nieupolityczniony dialog na temat nagromadzonych wokół niego problemów. Przeciwstawimy się jednak usiłowaniom, by rozmawiać z nami językiem ultimatów, wywierać na Rosję nacisk wojskowo-polityczny i sankcyjny, o czym zawzięcie dyskutuje się w Waszyngtonie - głosi oświadczenie MSZ.
Autor: MR\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: MSZ Rosji