35-letni brytyjski komentator polityczny i dziennikarz Sami Hamdi został zatrzymany na lotnisku w San Francisco. Mężczyzna, który jest muzułmaninem, odbywał tournee po Stanach Zjednoczonych, a w sobotę przemawiał na dorocznej gali miejscowego oddziału Rady ds. Stosunków Amerykańsko-Islamskich (CAIR) w Sacramento w Kalifornii.
- Rano agenci ICE uprowadzili brytyjskiego muzułmańskiego dziennikarza i komentatora politycznego Samiego Hamdiego na lotnisku w San Francisco, najwyraźniej w odpowiedzi na jego ostrą krytykę rządu izraelskiego podczas serii wykładów - oświadczyła w niedzielę organizacja CAIR, wzywając jednocześnie do uwolnienia dziennikarza.
Unieważniona wiza, zapowiedź deportacji
Wysoki rangą przedstawiciel władz przekazał, że w piątek podjęto decyzję o unieważnieniu wizy Hamdiego w związku ze zgłoszeniem dotyczącym jego przeszłych i obecnych wypowiedzi na temat Bliskiego Wschodu. Nie sprecyzował, o jakie komentarze chodzi.
Rzeczniczka resortu bezpieczeństwa krajowego zapowiedziała, że zostanie on deportowany.
AP zaznaczyła, że Hamdi często krytykuje Izrael i wojnę w Strefie Gazy. Jego krytycy zarzucają mu popieranie ataków Hamasu na Izrael z 7 października 2023 roku.
Agencja podkreśliła, że zatrzymanie brytyjskiego dziennikarza to najnowszy przykład podejmowanych przez amerykańską administrację działań na rzecz wykrywania i - potencjalnie - wydalania z kraju tysięcy cudzoziemców, którzy według władz brali udział w zamieszkach, podżegali do nich albo publicznie poparli protesty przeciwko zbrojnej operacji Izraela w Strefie Gazy.
Autorka/Autor: asty/adso
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CNN