Po awanturze wyrzucał przez okno meble, wyprowadziła go policja

Akcja policji na Mokotowie
Akcja policji na Mokotowie
Źródło: Mateusz Mżyk / tvnwarszawa.pl
Przy ulicy Olkulskiej na warszawskim Mokotowie awanturujący się w mieszkaniu mężczyzna wyrzucał przez okno meble i przedmioty domowego użytku. Uszkodził w ten sposób zaparkowane przed blokiem auta. Policja zaangażowała negocjatora. Mężczyzna został wyprowadzony z mieszkania.

- Otrzymaliśmy informację o awanturze domowej. Na miejscu są policjanci i prowadzą swoje działania. Z pierwszych ustaleń wynika, że w trakcie awantury mężczyzna zaczął wyrzucać z mieszkania jakieś przedmioty, tym samym uszkodził znajdujące się przed budynkiem pojazdy. Policjanci prowadzą działania z udziałem negocjatora, trwają rozmowy z mężczyzną - przekazał nam Jacek Wiśniewski z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Jak udało nam się dowiedzieć, mężczyzna w mieszkaniu był prawdopodobnie sam, zdenerwował się w momencie, kiedy jego żona wyszła. Policjanci znają ten adres, przeprowadzali już tu interwencje.

Meble, drabina, walizka

Na miejscu był reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Mżyk. - Mężczyzna został już wyprowadzony z mieszkania, obecnie przebywa w karetce. Policja sprawdza jeszcze budynek i nie wpuszcza ludzi do środka. Widać wyrzucone między innymi meble, skrzynki z narzędziami, drabinę i walizkę. Wyrzucone rzeczy wybiły szybę w samochodzie zaparkowanym przed budynkiem. Wyrzucał to wszystko na stronę podwórka, nie od strony ulicy czy chodnika - przekazał po godzinie 20. nasz reporter.

Później dodał, że służby pozwalają już wejść mieszkańcom do bloku.

Akcję policji zabezpieczali także strażacy, którzy pracowali na zewnątrz budynku. - Działania w środku prowadziła policja z oddziałem kontrterrorystycznym - przekazał nam kapitan Łukasz Zagdański ze stołecznej straży pożarnej.

Czytaj także: