Rzeczniczka Komisji Europejskiej Paula Pinho oświadczyła, że szefowa KE Ursula von der Leyen mimo zapalenia płuc pracuje zdalnie i nie ma potrzeby wskazania jej zastępcy. Von der Leyen z powodu choroby odwołała przyjazd do Polski na wyjazdowe posiedzenie KE. Przewodnicząca Komisji odbyła rozmowę telefoniczną z Giorgią Meloni przed spotkaniem premier Włoch z Donaldem Trumpem.
Ursula von der Leyen miała 9 i 10 stycznia wziąć udział w wyjazdowym posiedzeniu Komisji Europejskiej w Gdańsku. Posiedzenie to miało uświetnić początek polskiego przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej. Z powodu ciężkiego zapalenia płuc szefowej Komisji przyjazd całego składu KE do Gdańska został odwołany.
Choroba wzbudziła pytania o to, czy zarządzania Komisją nie powinna przejąć inna osoba, zgodnie z przepisami - Hiszpanka Teresa Ribera odpowiedzialna m.in. za konkurencyjność i czystą transformację, która ma najwyższą rangę wśród sześciorga zastępców von der Leyen.
Pinho pytana o taką ewentualność, odparła, że nie ma potrzeby szukania zastępcy von der Leyen, bo ta jest w stanie wykonywać swoje obowiązki zdalnie.
Jak podkreśliła rzeczniczka, szefowa KE w pierwszych dwóch tygodniach stycznia odwołała jedynie "zewnętrzne zobowiązania" takie jak przyjazd do Gdańska, natomiast pozostałe obowiązki wykonuje zdalnie. Dodała, że von der Leyen ma wrócić do pracy w połowie stycznia. Nie wiadomo jednak na razie, czy wyjazdowe posiedzenie KE w Gdańsku uda się zorganizować jeszcze w pierwszym miesiącu roku.
Rozmowa Ursuli von der Leyen z premierką Włoch
Rzeczniczka KE ogłosiła, że w ramach zdalnej pracy von der Leyen odbyła rozmowę telefoniczną z premierką Włoch Giorgią Meloni przed wizytą Włoszki w USA, gdzie w posiadłości Mar-a-Lago na Florydzie spotkała się w sobotę z prezydentem elektem Donaldem Trumpem.
Meloni jest jednym z pierwszych przywódców, których Trump przyjął na Florydzie po wyborach prezydenckich w USA. Wcześniej w podobnych okolicznościach spotykał się m.in. z premierem Kanady Justinem Trudeau, premierem Węgier Viktorem Orbanem oraz prezydentem Argentyny Javierem Mileiem.
Do spotkania premier Włoch z prezydentem elektem doszło tuż przed wizytą ustępującego wkrótce prezydenta Joe Bidena w Rzymie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: RONALD WITTEK/EPA/PAP