Sophie Nyweide zmarła 14 kwietnia w wieku 24 lat - podano w nekrologu opublikowanym kilka dni później. Nie podano w nim przyczyny śmierci. "Sophie była ukochaną córką, wnuczką, siostrą, przyjaciółką, a od niedawna także ciocią" - przekazała rodzina. "Pomysłowa, wysportowana i mądra ponad swój wiek, Sophie osiągnęła tak wiele w czasie, gdy tańczyła na ziemi (dosłownie - tańczyła, gdy się poruszała!)" - napisano.

W nekrologu rodzina podkreśla, że Nyweide "wydawała się najszczęśliwsza na planie filmowym, gdy stawała się kimś innym". "To była dla niej bezpieczna przestrzeń, rozkoszowała się kontaktem z obsadą i ekipą, które pielęgnowały jej talent i dobre samopoczucie" - dodano. "Była zapaloną poszukiwaczką przygód i poznawała zwyczaje, a nawet języki każdego miejsca, które odwiedzała" - wskazali bliscy zmarłej.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:

Nie żyje Jay North. Jako dziecko grał "Dennisa Rozrabiakę"

Nowe ustalenia w sprawie śmierci aktorki

Rodzina nie wskazała w nekrologu daty pogrzebu, poprosiła jednak, by zamiast kwiatów wpłacać darowizny na rzecz RAINN - organizacji pozarządowej, która zajmuje się zwalczaniem przemocy seksualnej.

Gdzie zagrała Sophie Nyweide

Urodzona w 2000 roku Sophie Nyweide była córką byłej aktorki Shelly Gibso. Pierwszą główną rolę - w filmie "Bella - zagrała, mając zaledwie sześć lat. W kolejnych latach można ją było zobaczyć w takich filmach, jak "Nowojorska serenada", "Margot jedzie na ślub", "Niewidzialny znak" czy - u boku Russela Crowe'a - w "Noe: Wybrany przez Boga". W filmie "Mamut" wcieliła się w córkę głównej bohaterki, granej przez Michelle Williams. Wystąpiła również w serialu "Prawo i porządek".

Dowiedz się więcej:

TVN24

Na żywo