Unia przygotowuje dla Białorusi sankcje

Aktualizacja:
 
Białoruś chciałaby uniknać sankcji?Wikipedia

Unia Europejska rozpoczęła prace nad wznowieniem unijnych sankcji wobec przedstawicieli białoruskich władz. Trwa ustalanie listy osób, które będą nimi objęte. Szef białoruskiego MSZ zapowiedział swój przyjazd do Brukseli w najbliższych dniach.

Minister spraw zagranicznych Siarhiej Martynau ma przyjechać w poniedziałek. Polityk chce się spotkać z szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton. - Martynau na pewno przyjedzie do Brukseli - poinformowały źródła w Komisji Europejskiej.

Natomiast według dyplomatów w Radzie UE, wizyta w Brukseli następuje z własnej inicjatywy białoruskiego ministra i planowane jest jego spotkanie z Ashton, a także - być może - z unijnym komisarzem ds. rozszerzenia i polityki sąsiedzkiej Sztefanem Fuele.

Nowe rozdanie

Ku niezadowoleniu władz w Mińsku Unia przygotowuje się do wznowienia i ewentualnego rozszerzenia zawieszonych w 2008 roku unijnych sankcji wobec przedstawicieli reżimu w Mińsku. Ma to być reakcja na prześladowania opozycji białoruskiej po wyborach prezydenckich w tym kraju 19 grudnia, które według oficjalnych wyników wygrał Alaksandr Łukaszenka. Opozycja uważa, że wybory sfałszowano.

Na piątkowym spotkaniu ambasadorowie krajów członkowskich UE postanowili rozpocząć prace przygotowawcze w celu przywrócenia sankcji wizowych. Ustalana jest lista osób, które mają być nimi objęte, aby szefowie dyplomacji krajów UE mogli podjąć ostateczną decyzję, kiedy spotkają się na posiedzeniu 31 stycznia w Brukseli.

- Sankcje zostaną przywrócone - powiedział według PAP unijny dyplomata. Urzędnik dodał, że pytanie tylko, "kiedy i w jakim zakresie".

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia