Unia Europejska rozpoczęła prace nad wznowieniem unijnych sankcji wobec przedstawicieli białoruskich władz. Trwa ustalanie listy osób, które będą nimi objęte. Szef białoruskiego MSZ zapowiedział swój przyjazd do Brukseli w najbliższych dniach.
Minister spraw zagranicznych Siarhiej Martynau ma przyjechać w poniedziałek. Polityk chce się spotkać z szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton. - Martynau na pewno przyjedzie do Brukseli - poinformowały źródła w Komisji Europejskiej.
Natomiast według dyplomatów w Radzie UE, wizyta w Brukseli następuje z własnej inicjatywy białoruskiego ministra i planowane jest jego spotkanie z Ashton, a także - być może - z unijnym komisarzem ds. rozszerzenia i polityki sąsiedzkiej Sztefanem Fuele.
Nowe rozdanie
Ku niezadowoleniu władz w Mińsku Unia przygotowuje się do wznowienia i ewentualnego rozszerzenia zawieszonych w 2008 roku unijnych sankcji wobec przedstawicieli reżimu w Mińsku. Ma to być reakcja na prześladowania opozycji białoruskiej po wyborach prezydenckich w tym kraju 19 grudnia, które według oficjalnych wyników wygrał Alaksandr Łukaszenka. Opozycja uważa, że wybory sfałszowano.
Na piątkowym spotkaniu ambasadorowie krajów członkowskich UE postanowili rozpocząć prace przygotowawcze w celu przywrócenia sankcji wizowych. Ustalana jest lista osób, które mają być nimi objęte, aby szefowie dyplomacji krajów UE mogli podjąć ostateczną decyzję, kiedy spotkają się na posiedzeniu 31 stycznia w Brukseli.
- Sankcje zostaną przywrócone - powiedział według PAP unijny dyplomata. Urzędnik dodał, że pytanie tylko, "kiedy i w jakim zakresie".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia