Unia Europejska poszukuje dodatkowych dostaw gazu z Nigerii, przygotowując się do potencjalnych cięć dostaw tego surowca z Rosji - powiedział w sobotę Matthew Baldwin, zastępca dyrektora generalnego wydziału do spraw energii Komisji Europejskiej, cytowany przez agencję Reutera. Baldwin przebywał w Nigerii, gdzie spotkał się między innymi z przedstawicielami największego producenta ropy w Afryce Zachodniej.
Jak podała agencja Reutera, w czasie wizyty w Nigerii Baldwin usłyszał, że kraj ten poprawia bezpieczeństwo w Delcie Nigru i już na jesieni planuje ponowne uruchomienie gazociągu Trans Niger, co zapewniłoby większy eksport gazu do Europy.
W rozmowie telefonicznej z agencją Reutera Matthew Baldwin powiedział, że Unia Europejska importuje 14 procent swoich całkowitych dostaw LNG z Nigerii i że istnieje potencjał do podwojenia tej ilości.
Zapewnienia nigeryjskich urzędników
Wydobycie ropy i gazu w Nigerii jest ograniczane z powodu kradzieży i wandalizmu dokonywanego na rurociągach, z tego też powodu terminal producenta gazu Nigeria LNG Ltd na wyspie Bonny działa na 60 procent swoich możliwości - podała w sobotniej depeszy agencja Reutera.
- Jeśli uda nam się przekroczyć 80 procent (przepustowości - red.), pojawi się dodatkowy gaz, dostępny do spotowych dostaw do Europy – powiedział Baldwin. Jak twierdzi, usłyszał od nigeryjskich urzędników, że w tej kwestii może być "prawdziwy postęp".
Nigeria NLG jest własnością państwowego koncernu naftowego NNPC Ltd, Shell, TotalEnergies i Eni.
W ubiegłym roku Nigeria wyeksportowała do UE 23 miliardy metrów sześciennych gazu, ale liczba ta od lat spada. W 2018 roku Bruksela zakupiła 36 miliardów metrów sześciennych LNG od tego kraju afrykańskiego.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock