- Ukraina z zadowoleniem przyjmuje słowa prezydenta Rosji Władimira Putina o tym, że Rosja po wyborach prezydenckich na Ukrainie będzie współpracować z nową ukraińską władzą - oświadczył Andrij Deszczyca, ukraiński minister spraw zagranicznych, cytowany przez agencję UNIAN.
- Możliwe jest uznanie przez Federację Rosyjską nowo wybranego prezydenta czy władzy na Ukrainie. Jeśli tak się naprawdę stanie, będziemy zadowoleni nie tylko ze słów, ale i z konkretnych działań Rosji, dotyczących uznania nowego ukraińskiego rządu i rozpoczęcia współpracy z legalnie wybranym rządem Ukrainy - podkreślił Deszczyca podczas spotkania z dziennikarzami.
- To, że Rosja składa pewne deklaracje - a mamy nadzieję, że zostaną one poparte konkretnymi działaniami - wskazuje, że Rosja wzięła pod uwagę możliwość wprowadzenia kolejnych sankcji przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone - dodał szef ukraińskiej dyplomacji.
"Rosja uszanuje wybór Ukraińców"
- My już dzisiaj pracujemy z ludźmi sprawującymi tam władzę. Po wyborach - oczywiście - będziemy pracować z nowo wybranymi strukturami - oświadczył Putin, odpowiadając podczas 18. Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Petersburgu na pytanie, czy Rosja uzna wyniki wyborów na Ukrainie. Prezydent FR oznajmił, że Moskwa uszanuje rezultaty głosowania. - Przecież rozumiemy i widzimy, że ludzie na Ukrainie chcą, aby kraj wyszedł z tego przewlekłego kryzysu. My też chcemy, by w końcu nastąpiło uspokojenie sytuacji. Z szacunkiem odniesiemy się do wyboru, którego dokona naród ukraiński - zapewnił.
Zapytany wprost, czy gotowy jest do współpracy z prawdopodobnym zwycięzcą wyborów Petrem Poroszenką, Putin odpowiedział: - Niech najpierw Ukraina spłaci długi wobec Rosji. Gospodarz Kremla zapowiedział zarazem, że Rosja będzie uważnie przyglądać się rozwojowi sytuacji na Ukrainie. Powtórzył, że "byłoby mądrzej", gdyby w tym kraju najpierw przyjęto nową konstytucję, a dopiero potem przeprowadzono wybory - zarówno prezydenta, jak i parlamentu. - Jesteśmy zainteresowani tym, aby na naszych zachodnich rubieżach, w bratniej dla nas Ukrainie - co mówię bez ironii - zapanował pokój, porządek i spokój - oświadczył.
Autor: asz//kdj / Źródło: UNIAN, PAP