Ukraińscy żołnierze na Krymie mają pozwolenie na użycie broni

Decyzja o użyciu broni zapadła po zabiciu sierżanta
Decyzja o użyciu broni zapadła po zabiciu sierżanta
TVN 24
Ukrańcy żołnierze mogą strzelać TVN 24

Po zastrzeleniu we wtorek przez Rosjan ukraińskiego żołnierza w Symferopolu na Krymie Ministerstwo Obrony Ukrainy zezwoliło swoim żołnierzom na półwyspie na użycie broni. Dotychczas mieli oni wyraźny rozkaz nieulegania prowokacjom okupującej Krym rosyjskiej armii.

Ukraiński żołnierz zginął podczas dokonanego przez Rosjan szturmu jednostki w Symferopolu.

Sięgnąć po broń w celu "obrony życia"

- Zgodnie z decyzją pełniącego obowiązki głównodowodzącego Sił Zbrojnych Ukrainy (p.o. prezydenta) Ołeksandra Turczynowa i p.o. ministra obrony Ihora Teniucha (...) znajdujące się na Krymie oddziały wojskowe otrzymały zezwolenie na użycie broni w celu obrony życia - poinformowało Ministerstwo Obrony Ukrainy w opublikowanym w godzinach wieczornych komunikacie. - Podkreślamy, że odpowiedzialność za krew ukraińskich żołnierzy spoczywa na kierownictwie politycznym Federacji Rosyjskiej i bezpośrednio na prezydencie (Władimirze) Putinie – oświadczył p.o. Ołeksandr Turczynow, podpisując dekret.

Stwierdziła też, że Ukraina "nigdy nie uzna aneksji Krymu". Aneksję półwyspu do Rosji polityk nazwał "niebezpiecznym krokiem, który nie ma dla nas (Ukraińców - red.) jednak żadnych następstw prawnych".

- Jest to niebezpieczna prowokacja nie tylko dla Ukrainy, ale i dla Europy i całego świata. Ani Ukraina, ani cywilizowany świat nie uzna nigdy aneksji ukraińskiego terytorium – podkreślił Turczynow.

Autor: MAC, adso/ja / Źródło: PAP

Raporty: