Zełenski: teraz jest czas, aby wywrzeć presję na Rosję

Wołodymyr Zełenski na miejscu rosyjskiego ataku w rejonie sołomiańskim
Atak ukraińskiego drona w Rostowie (04.07.2025)
Źródło: Reuters
Wołodymyr Zełenski powiedział, że straty gospodarcze Rosji są poważne, ale presja na ten kraj z wykorzystaniem sankcji powinna wzrosnąć do takiego stopnia, aby w przyszłym roku nie było już wojny. Zapewnił, że Ukraina odpowie na każdy rosyjski atak na miasta i sektor energetyczny.

- Straty gospodarcze Rosji są naprawdę znaczące. Będą jeszcze większe. Chciałbym podziękować wszystkim na świecie, którzy pomagają - teraz jest czas, aby wywrzeć presję na Rosję, aby upewnić się, że w przyszłym roku nie będzie wojny - powiedział Zełenski w sobotnim wieczornym przemówieniu.

Ukraiński prezydent podkreślił, że sankcje powinny pozbawić Rosję możliwości prowadzenia agresywnej polityki. - Muszą zdać sobie sprawę, że nie będą w stanie przetrwać, sankcje muszą odebrać Rosji jej potencjał - oświadczył.

Zełenski: odpowiemy na każdy rosyjski atak

Zełenski zapowiedział, że Ukraina odpowie na każdy rosyjski atak. - Niestety, dziś doszło do wielu rosyjskich ataków na nasze miasta i społeczności. W szczególności Sumy, ukraiński sektor energetyczny, Dniepr, Charków, obwód chersoński i doniecki. (...). Odpowiemy na każdy rosyjski atak - zaznaczył.

W sobotę rano ukraińskie siły powietrzne przekazały, że rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę w nocy z piątku na sobotę 208 dronami i 27 rakietami. Głównym celem uderzeń był obwód dniepropietrowski. "Wróg ostrzeliwał również Charków, Dniepr i obwód sumski" - powiadomiły władze lokalne.

Czytaj także: