Rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę trwa od 585 dni. Szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell złożył niezapowiedzianą wizytę w Odessie. Rosjanie chcą pozbawić Ukraińców opieki zdrowotnej na okupowanych terenach. Turecki producent dronów Baykar zainwestuje około 100 mln dolarów na Ukrainie. Oto najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin.
Zobacz także: Atak Rosji na Ukrainę. Relacja w tvn24.pl
> Będziemy z Ukrainą tak długo, jak będzie trzeba - oświadczył Josep Borrell, szef dyplomacji Unii Europejskiej podczas niezapowiedzianej wizyty w Odessie na południu Ukrainy. Borrell zamieścił w mediach społecznościowych nagranie ze zniszczonego w rosyjskim ataku soboru w tym mieście.
"Odessa to piękne historyczne miasto. Powinno być o nim głośno w związku z jego żywą kulturą i atmosferą. Zamiast tego pojawia się w wiadomościach jako częsty cel w trakcie wojny Putina" - napisał Borrell w serwisie X (dawniej Twitter).
> Ukraina chce zwiększyć do 1,5 mld dolarów wydatki na uzbrojenie i wyposażenie wojskowe w 2024 roku, by wzmocnić powstający w kraju przemysł zbrojeniowy - poinformował premier Denys Szmyhal.
> Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że jego kraj może zaproponować specjalne warunki firmom z branży zbrojeniowej, które będą gotowe rozwijać produkcję ze stroną ukraińską. - Priorytetem dla nas jest rozwój produkcji obronnej przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii, produkcji amunicji, rakiet, dronów na Ukrainie we współpracy ze światowymi liderami branży - powiedział.
> Turecka firma Baykar, produkująca drony bojowe Bayraktar TB2, zainwestuje ok. 100 mln dolarów w trzy projekty w Ukrainie. - Planowana budowa zakładów produkujących drony zakończy się w ciągu półtora roku - powiedział w sobotę dyrektor generalny tej firmy, Haluk Bayraktar.
> Radary rumuńskiej armii wykryły możliwe naruszenie przestrzeni powietrznej Rumunii podczas nocnego ataku rosyjskich dronów na infrastrukturę cywilną sąsiedniej Ukrainy – podało w sobotę ministerstwo obrony w Bukareszcie. Agencja Reutera podaje, że po wykryciu rosyjskich dronów zmierzających z Ukrainy w stronę granicy z Rumunią władze kraju wysłały ostrzeżenia telefoniczne do mieszkańców przygranicznych miast Tulcza i Galati.
> Od przyszłego roku Ukraińcy na okupowanym przez Rosję terytorium Ukrainy nie będą mogli korzystać z opieki zdrowotnej - pisze portal Sprotyw, prowadzony przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii. Od 2024 roku okupanci planują obsługiwać Ukraińców w szpitalach na okupowanym terytorium tak, jak cudzoziemców. Obywatele ukraińscy, nie posiadający ubezpieczenia, będą pozbawieni opieki medycznej poza pomocą w nagłych wypadkach. By otrzymać polisę ubezpieczeniową, konieczny ma być rosyjski paszport - podaje serwis.
Źródło: TVN24.pl, PAP, Reuters