Rosyjska wojna dezinformacyjna wobec Ukrainy. Szef unijnej dyplomacji: Moskwa szuka pretekstu do inwazji

Źródło:
PAP

Rosja dąży do sfabrykowania działań, które dałyby jej pretekst do inwazji na Ukrainę - ocenił szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Na akcje dezinformacyjne i prowokacje ze strony Moskwy wskazał także ukraiński minister kultury Ołeksandr Tkaczenko. Z kolei szef dyplomacji Ukrainy zaapelował do unijnych liderów, by Wspólnota już teraz wprowadziła sankcje na Moskwę. 

"Rosyjskie media kontrolowane przez państwo wciąż wytwarzają fałszywe narracje o rzekomych zbrodniach popełnianych na ludności Donbasu. Wyraźnym scenariuszem Kremla jest sfabrykowanie pretekstu do inwazji Ukrainę" - ocenił na Twitterze wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej ds. zagranicznych Josep Borrell.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Ukraiński minister kultury Ołeksandr Tkaczenko powiedział z koli, że "znajdujemy się teraz faktycznie w centrum dezinformacyjnej, hybrydowej wojny". Jak poinformował, tylko w ciągu minionego weekendu wykryto 10 "klasycznych fejków" rosyjskich w sprawie sytuacji w Donbasie.

Jak dodał Tkaczenko, strona ukraińska weszła w posiadanie jednego ze szkiców, na podstawie którego są produkowane fake newsy. - Zgodnie z nim media w Donbasie i Rosji, wykorzystując manipulacje i prowokacje, próbują dezinformować nasze społeczeństwo - powiedział minister. - Musimy odpowiadać na to, informować Ukraińców i świat o tym, co naprawdę się dzieje - podkreślił.

Szef ukraińskiej dyplomacji: są powody, by część sankcji nałożyć już teraz

W poniedziałek w Brukseli odbywa się posiedzenie ministrów spraw zagranicznych państw UE, na które został zaproszony także szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba. Przed rozpoczęciem spotkania minister zaapelował do Wspólnoty, by już teraz nałożyła sankcje na Rosję.

- Jest wiele decyzji, które Unia Europejska może podjąć już teraz, wysyłając jasne sygnały pod adresem Rosji, że eskalacja nie będzie tolerowana, a Ukraina nie zostanie pozostawiona sama sobie. Chodzi nie tylko o sygnały polityczne, ale również bardzo konkretne działania - powiedział Kułeba.

Zdaniem szefa ukraińskiej dyplomacji Unia powinna wspierać sektor obronny jego kraju, pomagać w dziedzinie cyberbezpieczeństwa, a także wprowadzić już teraz niektóre sankcje. - To jest właśnie wiadomość, którą chcę przekazać moim kolegom z UE: uważamy, że istnieją uzasadnione powody, by część sankcji nałożyć już teraz, żeby zademonstrować, że Unia nie tylko mówi o sankcjach, ale jest w stanie poprzeć słowa czynami - postulował Kułeba.

Autorka/Autor:ft\mtom

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: