Brytyjski resort obrony przekazał w środę w swojej codziennej aktualizacji wywiadowczej, że rosyjscy planiści prawdopodobnie stoją przed dylematem podjęcia kolejnego szturmu na Wuhłedar w obwodzie donieckim lub wsparcia toczących się intensywnych walk dalej na północ w okolicach Bachmutu i Kreminnej.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej brytyjski resort obrony podał, że 4 marca rosyjskie ministerstwo obrony opublikowało nagranie z rzadkiej wizyty szefa tego resortu Siergieja Szojgu na Ukrainie i ocenił, że było ono częściowo odpowiedzią na niedawne nagrania z właścicielem Grupy Wagnera, Jewgienijem Prigożynem odwiedzającym swoich bojowników na linii frontu. Przypomniano, że Grupa Wagnera jest w głośnym sporze z rosyjskim ministerstwem obrony, a Szojgu jest prawdopodobnie drażliwy na punkcie porównań do Prigożyna.
Relacja z wojny w Ukrainie w tvn24.pl >>>
Wuhłedar miał być kluczowy dla przełamania ukraińskiej linii obrony
"Jedynym rosyjskim dowódcą polowym pokazanym na nagraniu był generał pułkownik Rustam Muradow. Warto zauważyć, że Muradow jest odpowiedzialny za sektor Wuhłedaru w obwodzie donieckim, gdzie w ciągu ostatnich trzech miesięcy kilka szturmów zakończyło się niepowodzeniem. Do niedawna rosyjskie dowództwo prawdopodobnie postrzegało przełom w Wuhłedarze jako kluczowy sposób do osiągnięcia istotnego operacyjnie przełamania linii Ukrainy. Rosyjscy planiści prawdopodobnie stoją przed dylematem podjęcia kolejnego szturmu na Wuhłedar lub wsparcia intensywnych walk dalej na północ w okolicach Bachmutu i Kreminnej" - oceniło brytyjskie ministerstwo obrony.
Autorka/Autor: ks//now
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru