Rosyjska inwazja zbrojna na Ukrainę trwa od 581 dni. Na kierunku łymańsko-kupiańskim nieprzyjaciel formuje jednostki szturmowe. Chodzi o 12 kompanii, liczących w sumie około dwóch tysięcy żołnierzy - przekazał rzecznik Wschodniej Grupy Sił Zbrojnych Ukrainy Ilja Jewłasz. Jego zdaniem kompanie "będą próbować wybić dziury w ukraińskiej obronie" - dodał Jewłasz. W tvn24.pl relacjonujemy najważniejsze wydarzenia z i wokół Ukrainy.
Relacja odświeża się automatycznie
- 5:28
Wojska ukraińskie odparły w środę zdecydowane ataki sił rosyjskich, próbujących odzyskać utracone pozycje na froncie wschodnim – poinformowała agencja Reutera, powołując się na ukraińskich wojskowych. Analitycy sugerują, że siły ukraińskie czynią postępy na południu kraju. Rzecznik wschodniej grupy sił Ukrainy powiedział w krajowej telewizji, że armia :nadal odpiera intensywne ataki wroga w pobliżu Kliszczijiwki i Andrijówki". Wskazał, że w ciągu ostatnich 24 godzin na tym obszarze doszło do 544 rosyjskich ostrzałów, siedmiu starć bojowych i czterech ataków powietrznych.
- 4:20
Instytut Studiów nad Wojną: siły ukraińskie nieznacznie posunęły się w pobliżu Bachmutu i w zachodnim obwodzie zaporoskim.
- 2:36
Co najmniej jedna osoba zginęła, a kolejna została ranna w wyniku rosyjskiego ostrzału miasta Chersoń na południu Ukrainy - poinformował na Telegramie szef władz obwodu chersońskiego Ołeksandr Produkin. Podczas ostrzału zginął 41-letni mężczyzna.
- W tych dniach Rosja bombarduje Chersoń, Berysław i wioski w obwodzie chersońskim ze szczególną brutalnością. To świadomy terror okupanta - powiedział w środę wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w codziennym wystąpieniu wideo.
- 1:40
Aktualna sytuacja na froncie w Ukrainie.
- 0:50
Premier Denys Szmyhal powiedział, że do zimy siły ukraińskiej obrony powietrznej zostaną wzmocnione w celu ochrony infrastruktury energetycznej, a kraj przygotowuje taką ochronę "jakiej nikt na świecie dotychczas nie przygotował" – poinformował Ukrinform.
- 23:49
Instytut Studiów nad Wojną: rosyjskie władze kontynuują wysiłki na rzecz wzmocnienia naziemnych linii komunikacyjnych łączących okupowaną południową Ukrainę z Rosją, prawdopodobnie w celu złagodzenia obciążenia mostów kolejowych i drogowych w Cieśninie Kerczeńskiej.
- 21:30
Pozew przeciwko Polsce, Słowacji i Węgrom w WTO. Ukraina o warunku wycofania skargi
- 21:20
Utworzenie przez Ukrainę tymczasowego kanału żeglugowego dla eksportu zboża jest pozytywnym krokiem dla globalnego bezpieczeństwa żywnościowego, lecz nie powinien on zastępować szerszej umowy. Nadal podejmowane są wysiłki w celu osiągnięcia nowego porozumienia w sprawie korytarza czarnomorskiego - powiedziała w Londynie szefowa agendy ONZ do spraw handlu i rozwoju (UNCTAD) Rebeca Grynspan.
- Widzimy pewne możliwości eksportu, które są pozytywnie oceniane, ponieważ ważne jest, aby zboże trafiało na światowe rynki - powiedziała Reutersowi Rebeca Grynspan.
- Jedyną rzeczą, która zmniejszy ryzyko i ustabilizuje (...) sytuację, jest porozumienie, które zostanie poparte przez wszystkich partnerów - zauważyła przedstawicielka ONZ, dodając, że nie jest w stanie podać żadnych ram czasowych porozumienia.
- 19:50
Parlament Bułgarii na zamkniętym posiedzeniu zatwierdził przekazanie Ukrainie wadliwych pocisków do wyrzutni obrony powietrznej S-300. Inicjatorem pomysłu byli politycy z rządzącej koalicji.
Propozycję przekazania wadliwych pocisków zatwierdziła we wtorek wieczorem parlamentarna komisja obrony. Sprzeciw zgłaszały lewica oraz partie Wazrażdane i Jest Taki Naród. Ich zdaniem to pierwszy krok do oddania Ukrainie całych wyrzutni obrony powietrznej, co jest bardzo niepokojące, ponieważ to one zapewniają obronę Sofii i elektrowni jądrowej w Kozłoduju.
Resort obrony Bułgarii zapewnił jednak, że nie chce pozbywać się wyrzutni S-300. Szef sztabu generalnego admirał Emil Eftimow stwierdził, że Ukraina otrzyma zaledwie 3-5 proc. pocisków znajdujących się w wojskowych magazynach.
- Są to wadliwe rakiety ziemia-powietrze S-300, których Bułgaria nie jest w stanie naprawić, ale które mogą zostać wykorzystane przez armię ukraińską - oświadczył przewodniczący parlamentarnej komisji obrony Christo Gadżew. Zdaniem bułgarskich ekspertów Ukraina może je naprawić lub wykorzystać w postaci części zamiennych.
Opozycja nie dowierza jednak zapewnieniom rządu i domaga się dymisji ministra obrony Todora Tagarewa. Według posła lewicy Atanasa Zafirowa Bułgaria przestanie niedługo użytkować wyrzutnie S-300, ponieważ zabraknie do nich amunicji.
Z uwagi na fakt, że posiedzenie parlamentu było niejawne, brak jest informacji o szczegółach przebiegu dyskusji. Wiadomo jedynie, że przekazanie Ukrainie wadliwych pocisków zatwierdzono.
- 17:40
Od początku agresji zbrojnej przeciwko Ukrainie Rosja uprowadziła 132 przedstawicieli ukraińskich władz, 14 z nich do tej pory jest w niewoli, los 16 jest nieznany, a czterech zginęło - poinformował Borys Petruniok, ekspert Centrum Praw Człowieka Zmina.
- Niestety przedstawiciele miejscowego samorządu, miejscowych władz to jedna z najbardziej podatnych na prześladowanie przez kontyngent okupacyjny kategorii ludności cywilnej na okupowanym terytorium - powiedział Petruniok, cytowany przez agencję Ukrinform.
W większości przypadków uprowadzenia przedstawicieli władz doszło w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy. Połowa zatrzymanych to szefowie władz lokalnych. Najwięcej przedstawicieli władz zostało porwanych w ciągu pierwszych miesięcy inwazji.
- 17:13
Na kierunku łymańsko-kupiańskim nieprzyjaciel formuje jednostki szturmowe. Chodzi o 12 kompanii, liczących około dwa tysiące żołnierzy - przekazał rzecznik Wschodniej Grupy Sił Zbrojnych Ukrainy Ilja Jewłasz. Jego zdaniem kompanie "będą próbować wybić dziury w ukraińskiej obronie".
Jewłasz przypomniał, że Rosjanie od dawna próbują przebić się przez obronę ukraińskich sił zbrojnych na odcisku łymańsko-kupiańskim, co jak dotąd nie odniosło skutku.
- 16:39
Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS) w Hadze, główny organ sądowy ONZ, przeprowadza publiczne przesłuchanie w sprawie inwazji Rosji na Ukrainę.
Sprawę wniosły do MTS władze w Kijowie.
W Pałacu Pokoju, siedzibie MTS, rozpoczęła się kolejna tura wystąpień przedstawicieli Ukrainy. MTS odniesie się też do zarzutów Rosji, że jej inwazja na Ukrainę miała na celu zapobieżenie rzekomemu ludobójstwu.
- 16:37
Byli najemnicy rosyjskiej Grupy Wagnera zatykają dziurę w rosyjskiej obronie na kierunku bachmuckim na wschodzie Ukrainy - ocenił Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Podolak napisał w mediach społecznościowych, że "żadna Grupa Wagnera już nie istnieje". Jego zdaniem dziś są tylko byli najemnicy, których część wyjechała do Afryki, inni do Rosji, a niektórzy podpisali kontrakty z rosyjskim ministerstwem obrony i "zgodzili się odegrać ostatni akord, zatykając sobą na krótko rosyjską dziurę na kierunku bachmuckim".
- 15:10
Ukraińskie siły zbrojne kontrolują trasę Bachmut–Gorłówka - przekazał rzecznik Wschodniej Grupy Sił Zbrojnych Ukrainy Ilja Jewłasz.
- To jedna z kluczowych tras na kierunku południowym. Obecnie przeciwnikowi znacznie trudniej jest zapewnić wsparcie swoim oddziałom na tym obszarze – oznajmił Jewłasz.
Trasa między Gorłówką i Bachmutem
- 13:42
Wiara w zwycięstwo Ukrainy jest tak samo ważna jak pomoc militarna - oświadczyła premier Estonii Kaja Kallas na Dorocznej Bałtyckiej Konferencji ws. Obronności (ABCD).
- Rosja posiada zasoby, by podtrzymywać swoje militarne działania wojskowe, posiada stałe zasoby ludzkie, sprzętu z czasów sowieckich i manipulacyjnej propagandy - podkreśliła premier.
Według niej Władimirowi Putinowi zależy na przeciąganiu wojny w czasie, by Ukraina i społeczność międzynarodowa się nią zmęczyły.
Kallas zapewniła, że wierzy w ukraińskie zwycięstwo. - Jednak nie mogą tego osiągnąć sami. Potrzebują naszego wsparcia, tak długo, jak trwa wojna - powiedziała.
- 12:29
Ukraina ma dziś liczniejsze i silniejsze systemy obrony powietrznej niż zeszłej zimy, realizuje też unikatowe projekty ochrony swoich obiektów energetycznych - poinformował premier Ukrainy Denys Szmyhal.
- W zeszłym roku nie mieliśmy ani NASAMS, ani IRIS-T, ani SAMP-T, ani wielu innych systemów. Nasza obrona powietrzna stała się jeszcze bardziej kompleksowa i doświadczona. Nadal pracujemy nad jej rozwijaniem. Przed zimą będzie jeszcze potężniejsza, silniejsza i skuteczniejsza - stwierdził Szmyhal.
Premier przekonywał, że Ukraina wdraża systemy ochrony obiektów energetycznych, "jakich nikt na świecie jeszcze nie realizował".
- 12:21
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potwierdził doniesienia o postępach ukraińskiej armii na odcinku donieckim na wschodzie kraju.
Zełenski przekazał, że podczas narady wysłuchał informacji na temat sytuacji na froncie, dostaw sprzętu i amunicji oraz danych wywiadu.
Prezydent mówił, że rosyjska armia wciąż "terroryzuje" obwód chersoński. W ciągu minionej doby zaatakowano ten region 26 kierowanymi bombami lotniczymi.
- 11:57
Najemnicy rosyjskiej formacji Grupa Wagnera znów walczą o miasto Bachmut w obwodzie donieckim - podał portal amerykańskiej telewizji CNN, powołującej się na ukraińskich żołnierzy.
Z ich relacji wynika, że najemnicy formacji Jewgienija Prigożyna, którzy w maju tego roku wycofali się z Bachmutu, wrócili w rejon walk wraz z innymi dowódcami.
Rzecznik Wschodniej Grupy Sił Zbrojnych Ukrainy Ilja Jewłasz oznajmił, że najemnicy są obecni na terytorium Wschodniego Zgrupowania Sił i biorą udział w walkach. Jak dodał, przybywają z terytorium Białorusi.
Jewłasz mówił, że "obecnie struktury Grupy Wagnera są rozformowywane, a byli najemnicy trafiają do różnych jednostek. Część z nich udaje się do Afryki, niektórzy podpisują kontrakty z rosyjskimi ministerstwem obrony i biorą udział w wojnie w różnym charakterze, w tym jako instruktorzy. Niektórzy trafiają do zwykłych jednostek bojowych".
Jak ocenił Jewłasz, byli najemnicy nie stanowią takiego zagrożenia jak jeszcze rok temu w związku z tym, że utracili swojego szefa - Jewgienija Prigożyna.
Andrij Demczenko, rzecznik ukraińskiej straży granicznej, powiedział portalowi Ukraińska Prawda, że na Białorusi przebywało ponad 6 tysięcy wagnerowców. Obecnie ich liczba w tym kraju jest szacowana na pół tysiąca.
Wagnerowcy w roli "instruktorów". Szkolą białoruskich żołnierzy
- 11:34
Rosyjska armia w ciągu ostatniej doby straciła na froncie 320 żołnierzy - poinformował sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych.
Straty Rosjan od początku inwazji sięgnęły 276 990 wojskowych.
- 10:53
Rosja najprawdopodobniej po raz pierwszy zaangażowała do działań wojennych w Ukrainie elementy nowo utworzonej, rezerwowej 25. armii - poinformowało w codziennej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie ministerstwo obrony.
Resort podał, że jednostki z dwóch jej komponentów manewrowych, 67. Dywizji Strzelców Zmotoryzowanych i 164. Samodzielnej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych, walczą na froncie w sektorze na zachód od Siewierodoniecka i Kreminnej, wzdłuż granicy między obwodami donieckim i ługańskim.
"Biorąc pod uwagę, że 25. armia jest rozmieszczana w celu wzmocnienia nadmiernie rozciągniętej linii (frontu - red.), nowa skoordynowana ofensywa rosyjska w nadchodzących tygodniach jest mało prawdopodobna" – podano w raporcie.
Wskazano, że od początku inwazji Rosja tylko sporadycznie utrzymywała niezaangażowane zgrupowanie wielkości armii, które mogłoby potencjalnie stanowić podstawę nowego dużego uderzenia ofensywnego.
- 9:14
Minister obrony Ukrainy Rustem Umierow powiedział w wywiadzie dla CNN, że spodziewa się, iż Rosja podczas nadchodzącej zimy będzie atakować infrastrukturę energetyczną. Jak dodał, Ukraina weźmie odwet za takie działania.
"Zimą (Rosjanie) będą koncentrować się na atakach na naszą infrastrukturę, ale my będziemy brać odwet" - powiedział Umierow w wywiadzie opublikowanym wieczorem we wtorek.
Minister powiedział także, że Ukraina potrzebuje uzbrojenia, które "zmieni zasady gry", tj. wpłynie zasadniczo na przebieg działań wojennych.
Według ukraińskiego portalu Focus za pierwszy rosyjski atak na infrastrukturę energetyczną w tym roku należy uznać ostrzał obiektu w obwodzie równieńskim na zachodzie Ukrainy 21 września br. W wyniku ostrzału w Równem przez kilka godzin nie było elektryczności.
Systematyczne ataki na ukraińską infrastrukturę - sieci elektroenergetyczne, elektrownie i ciepłownie - Rosja rozpoczęła jesienią 2022 roku.Rustem Umierow
- 8:24
Zagraniczne media wracają do sporu na linii Warszawa-Kijów. "Wybory zbliżają się wielkimi krokami, a głosy rolników są k
- 7:42
Ukraińskie służby graniczne ujęły obywatela Słowacji, który próbował nielegalnie przekroczyć granicę - podał portal Hromadske. Jak się okazało, zawędrował na Ukrainę, wracając z wesela przyjaciół w słowackiej wsi Lekarovce, wciąż w stanie nietrzeźwym.
Do incydentu doszło w ostatnich dniach na ukraińskim Zakarpaciu koło wsi Palad Komariwci. Pogranicznicy zauważyli wczesnym rankiem mężczyznę, który kierował się ze Słowacji w stronę Ukrainy. Jak się okazało, po pijanemu zabłądził i dotarł na terytorium sąsiedniego kraju. Nie miał przy sobie dokumentów, ale zapewnił strażników granicznych, że jest obywatelem Słowacji i wraca z wesela przyjaciół w nadgranicznej wsi Lekarovce.
Po wyjaśnieniu incydentu mężczyznę przekazano stronie słowackiej. Odpowie za wykroczenie administracyjne - próbę nielegalnego przekroczenia granicy.
Obwód zakarpacki (graniczący z Polską, Słowacją, Węgrami i Rumunią) w pierwszym okresie inwazji rosyjskiej był jednym z bezpieczniejszych regionów Ukrainy, ale od maja 2022 roku zaczął być ostrzeliwany. - 6:56
O wstrzymaniu ruchu poinformował też portal Ukrainska Prawda.
"Rosyjskie władze okupacyjne nie informują o powodach zablokowania ruchu, a tylko wzywają w komunikatach do zachowania spokoju i wykonywania poleceń pracowników służby bezpieczeństwa transportowego" - podano.
Poczynając od sierpnia 2022 roku na Krymie niemal co kilka dni odnotowywane są wybuchy. Władze w Kijowie coraz częściej przyznają się do tych operacji.
Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku interwencji zbrojnej i nielegalnego referendum. Ukraina i Zachód uznały te działania Kremla za pogwałcenie prawa międzynarodowego.
- 6:03
Ruch samochodowy na moście Krymskim został wstrzymany - podaje rosyjska propagandowa agencja Ria Novosti. Reuters wyjaśnił, że zwykle jest to reakcja na ataki dronów bądź ataki rakietowe ze strony ukraińskiej.
- 4:36
Instytut Studiów nad Wojną: bloger prowojenny powiązany z Kremlem twierdził, że siły ukraińskie dotarły do północnych obrzeży Nowoprokopiwki (13 kilometrów nad południe od Orichowa).
- 4:29
Instytut Studiów nad Wojną: sytuacja w miejscowości Werbowe pozostaje niejasna, ponieważ siły ukraińskie kontynuowały działania ofensywne w zachodnim obwodzie zaporoskim.
- 3:59
Amerykański Senat głosami 77 do 19 opowiedział się za rozpoczęciem debaty na temat ustawy, która zapewniłaby finansowanie rządu do 17 listopada i obejmowałaby około 6 miliardów dolarów na reagowanie na klaski żywiołowe w kraju i kolejne około 6 miliardów dolarów na pomoc dla Ukrainy.
- 3:43
Aktualna sytuacja na froncie w Ukrainie.
- 3:24
Szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell opowiedział się za kontynuowaniem wsparcia militarnego dla Ukrainy ze strony Unii Europejskiej w celu doprowadzenia do końca wojny z Rosją - poinformowała agencja Europa Press.
Na trwającym w mieście Jaca, w prowincji Huesca na północnym wschodzie Hiszpanii, międzynarodowym kursie dotyczącym obronności przeanalizowano zmiany w europejskich strukturach bezpieczeństwa i obrony.Według Borrella, "w pewnym momencie zaczną się negocjacje pokojowe", choć "teraz wydaje się to trudne". - Wkrótce nadejdzie zima, która spowolni działania operacyjne - dodał.
Szef unijnej dyplomacji podkreślił, że pomoc UE dla Ukrainy jest większa od udzielanej przez USA "nie tyle w części wojskowej, co finansowej i humanitarnej". - 2:16
Podziękowałem Polsce za przywództwo w koalicji czołgowej i wsparcie udzielone od początku rosyjskiej inwazji - poinformował nowy ukraiński minister obrony Rustem Umierow po rozmowie z ministrem obrony narodowej RP Mariuszem Błaszczakiem.
"Rozmawiałem przez telefon z Mariuszem Błaszczakiem - ministrem obrony narodowej Polski. Podziękowałem Polsce za przywództwo w koalicji czołgowej i znaczne wsparcie od początku pełnowymiarowej inwazji. Razem ku zwycięstwu!" - napisał Umierow na platformie X, dawnym Twitterze.
- 1:46
Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola stwierdziła w wywiadze dla brytyjskiego "The Guardian", że Unia Europejska powinna zreformować swoje instytucje, aby przygotować się na rozszerzenie wspólnoty. Powinna także rozpocząć formalne negocjacje członkowskie z Ukrainą przed tegorocznymi Świętami Bożego Narodzenia - podaje Ukrinform.
"Unia Europejska musi zainicjować falę zmian na dużą skalę, aby przygotować się na pojawienie się Ukrainy jako państwa członkowskiego i w tym wymiarze nic nie jest wykluczone, łącznie z likwidacją ceł handlowych i zapewnieniem Kijowowi dostępu do rynku wewnętrznego UE jeszcze przed uzyskaniem pełnego członkostwa, uważa przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola. Wyraziła nadzieję, że państwa członkowskie rozpoczną formalne negocjacje z Ukrainą w sprawie członkostwa już w grudniu" - czytamy w publikacji.
Według "The Guardian", następne rozszerzenie UE może objąć Ukrainę, Mołdawię i Albanię. Liczba państw członkowskich wzrośnie wtedy do 30.
- 1:27
Rosyjskie wojska podczas jednego z ataków uderzyły w miejsce, w którym produkowane były ukraińskie rakiety, dlatego część produkcji przeniesiono za granicę - poinformował sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.
"To, co mogę powiedzieć, to to, że niestety Rosja uderzyła w to miejsce, w którym były składane te rakiety. Teraz przenieśliśmy część produkcji poza granice naszego kraju" - przekazał Daniłow hiszpańskiej gazecie "ABC". Nie podał więcej szczegółów.
Na początku września Daniłow powiedział, że Ukraina od 2020 roku pracuje nad własnym programem rakietowym i stosowaniem dronów. Tak więc rażenie celów na terenie Rosji oddalonych od Ukrainy o 1500 km nie jest już problemem - podkreślił.
- 1:05
Ukraińskie wojska mają sukcesy w okolicy czterech miejscowości na kierunku bachmuckim na wschodzie kraju - poinformował rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy Ilja Jewłasz.
"Na południowej flance kontynuujemy operację ofensywną. Między innymi mamy sukcesy w pobliżu miejscowości Zajcewe, Kliszczijiwka, Odradiwka i Iwaniwske. Tam nasi obrońcy wypierają przeciwnika" - przekazał Jewłasz, cytowany przez portal Dzerkało Tyżnia.
Zapewnił, że ukraińskie wojska utrzymują obronę i umacniają się na zdobytych pozycjach.
Wcześniej rzecznik podkreślał, że ukraińskie wojska pracują nad przecięciem szlaków logistycznych sił rosyjskich na odcinku bachmuckim.
- 0:18
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że sankcje nałożone na Rosję nie są wystarczające, by powstrzymać jej agresję i zapowiedział podjęcie przez Ukrainę nowych działań przeciwko "państwu terrorystycznemu".
Zełenski oświadczył, że jednym z tematów poruszonych we wtorek podczas narady z najwyższym dowództwem wojskowym i szefami służb specjalnych była sytuacja w rosyjskim sektorze zbrojeniowym. Informacje w tej sprawie przedstawił ukraiński wywiad.
- Wyraźnie widzimy, jakie kierunki nacisku na Rosję należy wzmocnić, aby zapobiec wzrostowi (jej - red.) potencjału terrorystycznego - powiedział Zełenski w swoim wieczornym przemówieniu wideo.
- Sankcje nie wystarczą. Będzie też więcej naszych własnych ukraińskich działań przeciwko państwu terrorystycznemu. Dopóki rosyjska agresja będzie trwać, Rosja musi odczuć swoje straty - dodał.
Autorka/Autor:red.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu