Ukraina pójdzie w stronę Unii? Środa będzie sądnym dniem


W środę poznamy raport Aleksandra Kwaśniewskiego i Pata Coxa ws. przygotowań Ukrainy do zawarcia umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Tego samego dnia w Kijowie zbierze się ukraiński parlament, który zadecyduje o tym, czy była premier Julia Tymoszenko wyjedzie na leczenie do Niemiec.

Informację o przedstawieniu raportu przekazał w poniedziałek PAP rzecznik przedstawicielstwa UE w Kijowie David Stulik. Wcześniej zapowiadano, że misja Kwaśniewski-Cox przedstawi swą ocenę przygotowań Ukrainy do zawarcia umowy w czwartek, 14 listopada.

Kluczowe głosowanie

Stulik wyjaśnił, że Kwaśniewski i Cox w najbliższy wtorek i środę ponownie złożą wizytę na Ukrainie, gdzie obserwować będą prowadzone w parlamencie prace nad ustawą, która ma pomóc cierpiącej na problemy z kręgosłupem Tymoszenko na wyjazd na leczenie za granicą.

Na środę 13 listopada przewodniczący parlamentu Wołodymyr Rybak zadecydował o zwołaniu specjalnej sesji Rady Najwyższej. Wcześniej pod pismem domagającym się przeprowadzeniu pozaplanowego posiedzenia Rady podpisało się 160 deputowanych.

Ukraińscy posłowie powinni rozpatrzyć projekty ustaw zezwalających Tymoszenko na przerwanie odbywania kary siedmiu lat więzienia i wyjazd na leczenie za granicą. Może dojść do głosowania w tej sprawie.

Raport w europarlamencie

Tego samego dnia Kwaśniewski i Cox opowiedzą o wynikach swej misji Konferencji Przewodniczących PE.

Raport Kwaśniewskiego i Coksa będzie miał ważne znaczenie przy podejmowaniu decyzji o tym, czy UE podpisze umowę o stowarzyszeniu z Ukrainą. Unijni politycy niejednokrotnie twierdzili, że bez uwolnienia Tymoszenko Ukraina nie może liczyć na podpisanie umowy o stowarzyszeniu na szczycie Partnerstwa Wschodniego, który odbędzie się w dniach 28-29 listopada w Wilnie. Wyrok siedmiu lat więzienia, który była premier obecnie odbywa, jest dla Brukseli symbolem wybiórczego stosowania prawa wobec przeciwników politycznych.

W miniony czwartek i piątek Kwaśniewski i Cox rozmawiali o uregulowaniu sprawy byłej premier z prezydentem Wiktorem Janukowyczem, a następnie z kierownictwem Rady Najwyższej oraz szefami klubów parlamentarnych.

Ukraina ostrzega: Nie jesteśmy marionetką

Wpływowi politycy rządzącej na Ukrainie Partii Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza wciąż mają nadzieję, że umowa stowarzyszeniowa może być podpisana bez rozwiązania problemu znajdującej się w więzieniu opozycjonistki.

- W polityce nie ma rzeczy niemożliwych. Jeśli nie podpiszemy stowarzyszenia z UE, to będzie to bez wątpienia złe i dla Ukrainy i dla UE. Ale koniec świata nie nadejdzie i słońce nie przestanie wschodzić, a my zachowamy szacunek dla siebie samych, że jesteśmy państwem, a nie marionetką – powiedział szef klubu parlamentarnego Partii Regionów Ołeksandr Jefremow w opublikowanej w poniedziałek rozmowie z ukraińskim portalem Liga. Polityk po raz kolejny skrytykował misję Kwaśniewskiego i Coksa, która – w jego ocenie – prowadzi konsultacje w sprawie Tymoszenko wyłącznie z opozycją, a nie z ugrupowaniem władzy. - Jeśli nasza opozycja tak bardzo chce do UE, to dlaczego nie zrezygnuje z wymogów związanych z uwolnieniem Tymoszenko? Dlaczego uzależnia się los całego kraju od losu jednego człowieka? Przecież oni (opozycja) po koleżeńsku rozmawiają sobie z Coksem i Kwaśniewskim. (...) Zrezygnujcie z tego postulatu i na drodze do UE nie będzie przeszkód – powiedział Jefremow.

Autor: rf\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: