Do głośnej eksplozji doszło w czwartek rano w Melitopolu - poinformował Iwan Fedorow, lojalny wobec władz w Kijowie mer tego okupowanego przez Rosjan miasta. Administracja powołana przez Rosjan podała, że w wyniku wybuchu ładunku domowej roboty został ranny "policjant".
"W Melitopolu jest głośno. Około godziny 7.40 [czasu moskiewskiego, w Polsce godzina 5.40 - przyp. red.] w różnych częściach miasta słychać było głośny wybuch" - przekazał na kanale Telegram przedstawiciel okupacyjnych władz w Melitopolu Władimir Rogow.
Nieco później Rogow napisał, że "w wyniku eksplozji ładunku domowej roboty został ranny policjant". Do zdarzenia według niego doszło w pobliżu remizy strażackiej. Funkcjonariusz trafił do szpitala.
Lojalny wobec władz w Kijowie mer Melitopola Iwan Fedorow napisał na kanale Telegram, że po wybuchu "orkowie" [pogardliwe określenie Rosjan - przyp. red.] "przestraszyli się nie na żarty". "Zwieźli tak zwaną policję i ratowników na ulicę Iwana Aleksiejewa - rzekomo znaleźli ładunek wybuchowy domowej roboty w pobliżu remizy. Poinformowano także o rannym 'policjancie'. Pewnie później, będą blokować ulicę i szukać 'sabotażystów'" - dodał Fedorow.
Lokalne media podały, że eksplozja była słyszalna w różnych dzielnicach miasta, a najgłośniej w centrum - w pobliżu miejskiego parku. "Po wybuchu mieszkańcy Melitopola usłyszeli dziwny huk. Później głównymi ulicami miasta pomknęły rosyjskie samochody z migającymi światłami. Mieszkańcy słyszeli także syreny karetek pogotowia i policji" - relacjonował regionalny proukraiński portal RIA Melitopol.
Po zamachu na kolaboranta
Portal przypomniał, że w połowie marca w wyniku eksplozji samochodu w Melitopolu zginął przedstawiciel okupacyjnych władz Iwan Tkacz. Kolaborant, według doniesień ukraińskiej służby bezpieczeństwa, odpowiadał za przewóz rosyjskich żołnierzy i najemników na front.
"Przypomnijmy, w dniu, kiedy samochód Iwana Tkacza wyleciał w powietrze, brano także pod uwagę wersję zamachu na życie głównego kolaboranta straży pożarnej Dmitrija Kuczerkowa. Niewykluczone, że dziś doszło do kolejnej próby wyeliminowania zdrajcy" - napisał RIA Melitopol.
Źródło: tsn.ua, RIA Melitopol, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Iwan Fedorow/Telegram