Rosyjskie wojska na południowym wschodzie Ukrainy. 55 batalionowych grup taktycznych

wejscie przy mapie
Ukraina walczy 47. dzień. Rosja przygotowuje ofensywę

Na południowym wschodzie Ukrainy Rosja ma zgromadzonych 55 batalionowych grup taktycznych. Zaczęła wzmacniać swoje pozycje w Donbasie, ale nowa ofensywa jeszcze się nie zaczęła - przekazał w poniedziałek wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu.

Wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu powiedział podczas briefingu prasowego, że USA odnotowały w ostatnim czasie przybycie na wschód Ukrainy części jednostek wycofanych wcześniej z północy tego kraju, a także dodatkowych konwojów logistycznych i artylerii krótkiego zasięgu. Siły te koncentrują się między innymi w okolicach Iziumu w obwodzie charkowskim.

Przedstawiciel Pentagonu dodał, że na południowym wschodzie Rosja ma zgromadzonych 55 batalionowych grup taktycznych, czyli nieco mniej niż połowę z około 125 zgromadzonych przed inwazją. Zaznaczył jednocześnie, że znacząca liczba z nich nie jest gotowa do walki z uwagi na straty. - Okaże się, jak Rosjanie je przetransformują i czy wyślą je z powrotem do boju - powiedział.

Relacja na żywo: Atak Rosji na Ukrainę. 47. dzień inwazji

Przedstawiciel Pentagonu: nie ma dowodów, że Rosjanie zniszczyli system S-300

Oficjel stwierdził, że choć USA mogą potwierdzić, że niedawne rosyjskie uderzenie zniszczyło część lotniska w Dnieprze na południu Ukrainy, nie ma dowodów na poparcie twierdzeń Rosjan, że zniszczyli oni przysłany przez Słowację system przeciwlotniczy S-300. Dodał też, że dalsze dostawy broni na Ukrainę trwają bez przerwy i nie są zakłócane.

Przedstawiciel Pentagonu o ataku rakietowym na dworzec w Kramatorsku

Odnosząc się do piątkowego ataku rakietowego na dworzec w Kramatorsku, w którym zginęło ponad 50 osób próbujących uciec z Donbasu, przedstawiciel Pentagonu ocenił, że Rosja jest gotowa posunąć się do "nowych poziomów deprawacji i brutalności", aby wygrać wojnę. Przyznał też, że Pentagon spodziewa się przerażających wieści o losie cywilów w Mariupolu. Dodał, że walki o to miasto wciąż trwają.

Oficjel potwierdził też doniesienia, że Rosja uprościła strukturę dowodzenia inwazją i wybrała na głównodowodzącego generała Aleksandra Dwornikowa, zwanego "rzeźnikiem Syrii". Według Pentagonu, dowódca ten - dotąd kierujący ofensywą na południu Ukrainy - odnosił stosunkowo większe sukcesy w walkach niż dowódcy na innych frontach. Zaznaczył jednocześnie, że nie wiadomo, czy Rosja wygra kolejną fazę wojny.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO:

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: