Po ataku z użyciem amerykańskich pocisków ATACMS na lotnisko w pobliżu okupowanego przez Rosjan Berdiańska armia rosyjska przerzuciła śmigłowce szturmowe Ka-52 i Mi-8 do Taganrogu w Rosji - napisał ukraiński portal wojskowy Defense Express. Ocenia, w jakim celu tego dokonano.
Defense Express cytuje wpis Brady'ego Africka z amerykańskiego think-tanku The American Enterprise Institute, który ukazał się na platformie X (dawnym Twitterze). "Na niedawnych zdjęciach rosyjskiej bazy lotniczej Taganrog widać kilka śmigłowców i dużych samolotów wraz z pojazdami i sprzętem. Baza ta jest jedną z kilku, z których korzystają rosyjskie samoloty, operujące nad Ukrainą" - napisał Africk.
"To zdjęcie pozwala docenić jedynie fakt nagłego pojawienia się tak wielkiej liczby śmigłowców w bazie w Taganrogu, która wcześniej była wykorzystywana przez rosyjskie Su-25. Nie możemy jeszcze stwierdzić, czy Rosjanie dostarczyli tam śmigłowce transportem naziemnym, z powodu uszkodzeń, czy też wrogie maszyny przyleciały tam samodzielnie" - napisał Defense Express.
Portal dodał, że jeśli okaże się, że śmigłowce "zachowały swoją zdolność bojową", to może oznaczać, że Rosjanie przerzucili je w celu ewentualnego wsparcia wojsk na innych kierunkach.
W Taganrogu znajduje się zakład naprawy samolotów. Według serwisu Defense Express, baza w tym mieście może służyć jako "punkt przeładunkowy" do naprawy rosyjskich samolotów wojskowych w przypadku nowych ataków sił ukraińskich, używających amerykańskich pocisków ATACMS.
Ataki na okupacyjne bazy
Do ataków na lotniska, wykorzystywane przez rosyjską armię w pobliżu okupowanych miast Berdiańsk i Ługańsk, doszło w połowie października. Siły Operacji Specjalnych armii Ukrainy ujawniły wówczas, że zostało zniszczonych dziewięć rosyjskich śmigłowców, wyrzutnia systemu obrony powietrznej i specjalistyczny sprzęt lotniczy.
Źródło: Defense Express, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Andrey Kryuchenko/Shutterstock