Rosyjscy żołnierze, którzy okupowali teren elektrowni w Czarnobylu, trafiają do centrum leczenia chorób popromiennych na Białorusi - poinformował Jarosław Jemelianenko, członek Państwowej Agencji Ukrainy do spraw Zarządzania Strefą Wykluczenia.
"Kolejni napromieniowani rosyjscy terroryści, którzy zdobyli strefę czarnobylską, zostali dziś przewiezieni do białoruskiego centrum leczenia chorób popromiennych" - napisał Jemelianenko.
Dodał, że zasady postępowania na terytorium strefy wykluczenia są jasne i obowiązują każdego, bo fizyka "działa niezależnie od statusu czy pagonów". "Przy minimalnej inteligencji dowódców czy żołnierzy można było uniknąć takich konsekwencji. Kraina małp" - napisał Jemelianenko.
Z informacji, na które Jemelianenko powołuje się w swoim wpisie, wynika, że rosyjscy żołnierze są "regularnie przywożeni" do centrum leczenia chorób popromiennych na Białorusi.
We wtorek Agencja Reutera - powołując się na dwóch pracowników elektrowni atomowej w Czarnobylu - poinformowała, że rosyjscy żołnierze zostali narażeni na chorobę popromienną, bo przemieszczali się przez skażony obszar ciężkim sprzętem i bez żadnych środków ochronnych. Chodzi o okolice Czerwonego Lasu w pobliżu czarnobylskiej elektrowni, uznawane za jeden z najbardziej skażonych obszarów na świecie.
Pentagon: część rosyjskich oddziałów wycofuje się z Czarnobyla
W środę wieczorem wojska rosyjskie zaczęły wycofywać część oddziałów okupujących Czarnobyl, o czym poinformowali przedstawiciele Pentagonu. Według amerykańskiego resortu jest to jeden z obszarów, z których Rosja wycofała żołnierzy na Białoruś w celu uzupełnienia składu osobowego.
Źródło: PAP