Ukraina chce bliżej NATO. Bo dla Kijowa to jedyna tarcza?


Kijów chce bliżej współpracować z NATO w związku z zagrożeniem dla bezpieczeństwa europejskiego wywołanym przez konflikt ukraińsko-rosyjski - oświadczył w czwartek premier Ukrainy. Arsenij Jaceniuk spotkał się w Kijowie z ustępującym sekretarzem generalnym NATO Andersem Fogh Rasmussenem.

Szef rządu i sekretarz generalny NATO omówił kwestie pogłębiania współpracy Ukrainy z Sojuszem Północnoatlantyckim.

Ukraina chce pomocy

Ukraina chce współpracować z NATO w ramach rocznych planów narodowych i liczy na jego pomoc we wzmacnianiu jej obronności. Chodzi m.in. o pomoc finansową i techniczną, wsparcie łączności i obronę przed atakami cybernetycznymi - podano w komunikacie na stronie internetowej ukraińskiej Rady Ministrów.

Rasmussen przybył w czwartek do Kijowa, by - jak oświadczył - udzielić politycznego wsparcia władzom Ukrainy, które walczą z prorosyjskimi separatystami na wschodzie kraju.

"Wylądowałem właśnie w Kijowie. Jestem tu po to, by zaproponować Ukrainie i prezydentowi (Petro) Poroszence polityczne poparcie NATO" - napisał Rasmussen na swoim Twitterze.

Po południu Rasmussen w kolejnym wpisie dodał, że nie może doczekać się "wzmocnienia współpracy NATO-Ukraina", która ma zostać omówiona na wrześniowym szczycie Sojuszu.

NATO: 20 tys. żołnierzy przy granicy

W środę NATO poinformowało, że Rosja zgromadziła ok. 20 tys. żołnierzy przy granicy ze wschodnią Ukrainą i może ich tam wysłać - na przykład jako pretekst dla misji humanitarnej lub pokojowej - przekazał Sojusz.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: pk / Źródło: PAP, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: