Drakońskie przepisy, w tym kara śmierci. Proponowana ustawa "kryminalizuje ludzi za to, że są tym, kim są"

Źródło:
Reuters
Na ulicach RPA wsparcie dla Ugandyjczyków. Mieszkańcy Pretorii i Kapsztadu sprzeciwili się zapisom ustawy przeciwko osobom LGBTQ
Na ulicach RPA wsparcie dla Ugandyjczyków. Mieszkańcy Pretorii i Kapsztadu sprzeciwili się zapisom ustawy przeciwko osobom LGBTQArchiwum Reuters
wideo 2/2
Na ulicach RPA wsparcie dla Ugandyjczyków. Mieszkańcy Pretorii i Kapsztadu sprzeciwili się zapisom ustawy przeciwko osobom LGBTQArchiwum Reuters

Parlament Ugandy uchwalił jedne z najostrzejszych na świecie przepisów wymierzonych przeciwko osobom LGBTQ. Zapisane są tam między innymi wieloletnie zamykanie w więzieniach czy też kara śmierci. O losach ustawy zdecyduje prezydent, który otwarcie sprzeciwia się społeczności LGBTQ.

Prezydent Yoweri Museveni zażądał złagodzenia niektórych, przyjętych w marcu przepisów, jednak nowa ustawa zachowuje większość tych najsurowszych. Zapisy potępiły między innymi Stany Zjednoczone, Unia Europejska, organizacja Human Rights Watch (HRW) oraz Organizacja Narodów Zjednoczonych

- Jedną z ekstremalnych cech nowej ustawy jest to, że kryminalizuje ona ludzi po prostu za to, że są tym, kim są, jak również narusza prawa do prywatności, a także wolności słowa i stowarzyszeń, których przestrzeganie jest już (i tak) skompromitowane w Ugandzie - stwierdził w marcu Oryem Nyeko z HRW Uganda. W oświadczeniu grupa wezwała polityków w kraju do "zaprzestania celowania w osoby LGBT dla zdobycia kapitału politycznego".

Po głosowaniu, które odbyło się po niemal półgodzinnej debacie, przewodnicząca parlamentu Anita Among wezwała ustawodawców do buntu wobec międzynarodowej krytyki przepisów. Ustawę oceniła jako potrzebną do ochrony dzieci w Ugandzie. - Świat zachodni nie przyjdzie i nie będzie rządzić Ugandą - mówiła między innymi. 

Utrzymane przepisy obejmują karę śmierci, która może być zastosowana w przypadku "ciężkiego homoseksualizmu". Termin ten oznacza w prawie ugandyjskim czyny seksualne podejmowane bez zgody lub pod przymusem, wobec dzieci, osób niepełnosprawnych umysłowo lub fizycznie, kazirodcze i popełniane przez "seryjnego przestępcę". 

W proponowanym prawie zapisano także 20-letni wyrok pozbawienia wolności za "promowanie" homoseksualizmu, co według aktywistów może penalizować wszelkie działania na rzecz prawo osób homoseksualnych, biseksualnych, czy transpłciowych. 

Czytaj więcej: Uciekają, bo są LGBTI. Czy ci uchodźcy znajdą dom w Polsce jak John?

Parada osób LGBT w Londynie Zdjęcie z 2016 rokuJohn Gomez / Shutterstock.com

Ustawa czeka na decyzję prezydenta, który może ją podpisać, zawetować lub ponownie skierować do parlamentu.

Yoweri Museveni jest głośnym przeciwnikiem praw osób LGBTQ. Jak odnotował Reuters, prezydent sygnalizował już, że zamierza podpisać ustawę po wprowadzeniu pewnych zmian, w tym środków mających na celu "rehabilitację" osób homoseksualnych. Nie jest jasne, czy nowa ustawa spełnia jego wymagania.

Homoseksualizm jest przestępstwem w ponad 30 z 54 krajów Afryki.

Autorka/Autor:akw / prpb

Źródło: Reuters