Przewodnicząca elekt Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała, że ma już kandydatów na komisarzy z wszystkich państw członkowskich i zaprezentuje skład proponowanego kolegium we wtorek.
"Cieszę się, że otrzymałam wszystkie nazwiska od państw członkowskich. Teraz nie mogę się doczekać, żeby złożyć dobrze zbalansowane kolegium, które zaprezentuję we wtorek" - napisała w czwartek na Twitterze von der Leyen.
I am happy to have received names from all the EU Member States. Now looking forward to assembling a well-balanced College which I’ll present on Tuesday. pic.twitter.com/EfZbJy609r
— Ursula von der Leyen (@vonderleyen) September 5, 2019
Kształt Komisji nieznany
Von der Leyen udało się uzyskać praktycznie pełną równowagę płci w tworzonej przez siebie Komisji. Niemal połowa państw zdecydowała się wysłać lub pozostawić w Brukseli kobiety. Na razie niewiele wiadomo o strukturze nowej Komisji poza tym, że jej wiceprzewodniczącymi mają być Holender Frans Timmermans i Dunka Margrethe Vestager. Nie jest jasne, jaki będzie podział obowiązków między nimi i innych komisarzy. Polska, co wiadomo z informacji ze strony rządu w Warszawie, ma dostać tekę rolną. Kandydem na tę funkcję jest były europoseł PiS, obecnie audytor w Europejskim Trybunale Obrachunkowym Janusz Wojciechowski. Po tym, jak von der Leyen przedstawi skład kolegium, kraje członkowskie przyjmą w porozumieniu z nią listę kandydatów. Następnie od końca września kandydaci będą prezentować się przed właściwymi komisjami Parlamentu Europejskiego. Potem komisje te będą obradować za zamkniętymi drzwiami, aby przygotować ocenę wystąpienia oraz kompetencji kandydata. Ocenę przekazuje się przewodniczącemu PE. W przeszłości zdarzyło się, że negatywna ocena spowodowała wycofanie kandydatury. Cały skład KE musi zostać następnie zatwierdzony przez PE w jednym głosowaniu. Przewodniczący i komisarze po zatwierdzeniu przez europarlament są oficjalnie mianowani przez Radę Europejską, która podejmuje decyzję większością kwalifikowaną.
Autor: momo/tr / Źródło: PAP