Siły zbrojne Korei Południowej poinformowały o przeprowadzeniu w czwartek ćwiczeń artyleryjskich w pobliżu granicy z Koreą Północną. Miały to być największe ćwiczenia artyleryjskie, jakie kiedykolwiek zorganizował Seul.
Jak głosi wojskowy komunikat, około 300 systemów artyleryjskich rozpoczęło ostre strzelania w czwartek po południu czasu lokalnego. Wzięły w nim udział samobieżne haubice kalibru 155 milimetrów K9 Thunder oraz starsze K55.
Celem ćwiczeń było "zademonstrowanie determinacji do odpowiedzi zbrojnej w przypadku północnokoreańskich prowokacji w przyszłości" - poinformowały siły zbrojne Korei Płd. - Jeśli znów nas sprowokują, uderzymy tak mocno, że Północ już nigdy się nie podniesie - powiedział biorący udział w ćwiczeniach ppłk Lee Bang-Hyung.
Według komunikatu nie zaobserwowano, by w odpowiedzi na ćwiczenia Korea Północna podjęła jakiekolwiek inne niż rutynowe działania.
Zmilitaryzowana granica
20 sierpnia 2015 roku między obu państwami koreańskimi doszło do wymiany ognia artyleryjskiego przez ich ufortyfikowaną granicę, co nastąpiło po zranieniu dwóch południowokoreańskich żołnierzy przez północnokoreańską minę. W ostrzale nikt nie odniósł wtedy obrażeń. Seul twierdził, że Korea Północna zaczęła strzelać pierwsza, czemu Pjongjang zaprzeczył.
Oba państwa koreańskie są formalnie w stanie wojny, gdyż trwający trzy lata konflikt zbrojny między nimi zakończył się w 1953 roku jedynie rozejmem.
Autor: mm//gak / Źródło: PAP, Yonhap News
Źródło zdjęcia głównego: army.mil | U.S. Army photo by Pfc. Dasol Choi