Tydzień w Ukrainie. Atak po "najspokojniejszej nocy", "historyczne porozumienie", zimowa ofensywa Rosjan "bez sukcesów"

Źródło:
Ukraińska Prawda, nv.ua, tsn.ua, PAP

W sobotę nad ranem siły rosyjskie ponownie zaatakowały Ukrainę, wystrzeliwując rakiety z sześciu bombowców TU-95. Dzień wcześniej rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ihnat mówił dziennikarzom o "najspokojniejszej nocy w ostatnim czasie", kiedy na ukraińskim niebie nie było żadnych rosyjskich samolotów czy dronów. Dowódca ukraińskich sił lądowych Ołeksandr Syrski przekazał, że wróg kontynuuje natarcie na kilku kierunkach, ale "zimowa ofensywa armii rosyjskiej nie odnosi sukcesów". Podsumowujemy miniony tydzień walk w Ukrainie.

Ukraińskie media relacjonowały w sobotę, że Rosja wystrzeliła blisko 40 rakiet, w tym pocisków hipersonicznych Kindżał, z sześciu bombowców Tu-95. W kilku regionach Ukrainy było słychać eksplozje. - Widzieliśmy sześć Kindżałów. Połowa z nich na pewno nie trafiła do celu - oznajmił rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ihnat, nie podając szczegółów.

Dzień wcześniej Ihnat mówił dziennikarzom o "najspokojniejszej nocy w ostatnim czasie", kiedy w niebie nad Ukrainą nie było żadnych rosyjskich samolotów czy dronów. Ihnat przypuszczał, że "nocna cisza" wynikała prawdopodobnie z pogorszenia się warunków atmosferycznych.

Poprzedni zmasowany atak rakietowy na Ukrainę Rosja przypuściła 8 stycznia. Media relacjonowały wówczas, że wybuchy były słyszane w miastach Dniepr, Charków i Zaporoże. Ukraińska obrona zestrzeliła osiemnaście rakiet manewrujących i osiem dronów. W wyniku ataku zginęły cztery osoby, a ponad 30 zostało rannych.

"Historyczna" umowa, podpisana w Kijowie

Wydarzeniem mijającego tygodnia w Ukrainie stało się podpisanie umowy w sprawie bezpieczeństwa. Porozumienie zostało podpisane w piątek w Kijowie przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i premiera Wielkiej Brytanii Rishiego Sunaka.

To "bezprecedensowy dokument dotyczący bezpieczeństwa" - mówił w tym dniu Zełenski. Podkreślił, że jest to "sygnałem dla świata, że Ukraina nie jest osamotniona".

Umowa formalizuje wsparcie w sferze bezpieczeństwa, które Ukraina otrzymywała i będzie otrzymywać w przyszłości od Wielkiej Brytanii. Chodzi m.in. o wymienianie się danymi wywiadowczymi, kwestie cyberbezpieczeństwa, współpracę przemysłu obronnego. Porozumienie nawiązuje do ustaleń krajów G-7, dotyczących udzielenia Ukrainie dwustronnych gwarancji bezpieczeństwa.

Podpisana umowa, nazwana przez Zełenskiego "historyczna", ma obowiązywać przez 10 lat i pozostanie w mocy także wtedy, gdy Ukraina dołączy do NATO - oznajmił ukraiński przywódca.

Sytuacja na froncie

Zgodnie ze sprawozdaniami sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych, najtrudniejsza sytuacja utrzymuje się na kilku odcinkach, w tym w rejonie miasta Marjinka (w obwodzie donieckim), gdzie w ciągu doby Ukraińcy odpierają po kilkadziesiąt ataków żołnierzy rosyjskich.

Dowódca ukraińskich sił lądowych Ołeksandr Syrski przekazał, że "wróg kontynuuje natarcie na kilku kierunkach, ma żołnierzy i sprzęt, ale zimowa ofensywa armii rosyjskiej nie odnosi sukcesów". Syrski mówił również, że Rosjanie "kontynuują przygotowania do wznowienia ofensywy na kierunku siwerskim (w rejonie Bachmutu), przerzucając w to miejsce pododdziały szturmowe.

Rzeczniczka sił na południu Ukrainy Natalia Humeniuk poinformowała, że "​​rosyjscy okupanci zintensyfikowali ataki na tym obszarze". Wyjaśniła, że "Rosjanie czekali na przybycie dodatkowych formacji, co mogłoby wyjaśniać chwilowy zastój na froncie. Obecnie ich celem jest przełamanie obrony ukraińskich sił zbrojnych na południu kraju.

Niemal pół miliona rosyjskich żołnierzy w Ukrainie

Według przedstawiciela wywiadu wojskowego w Kijowie Wadyma Skibickiego, lądowe zgrupowanie wojsk Rosji, znajdujące się obecnie w Ukrainie, liczy 462 tysięcy osób.

Kolejne 35 tysięcy Rosjan - mówił Skibicki - to funkcjonariusze rosyjskiej Gwardii Narodowej, którzy "utrzymują porządek na okupowanych ukraińskich terenach".

- Taka liczba żołnierzy na naszych terytoriach pozwala Rosjanom na przeprowadzanie rotacji: wycofywanie na tyły tych jednostek i pododdziałów, które utraciły zdolność bojową, gdzie liczebność personelu jest mniejsza niż 50 procent - oznajmił.

Straty Rosjan

Według sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych, od początku inwazji zbrojnej armia rosyjska straciła w Ukrainie ponad 369 tysięcy żołnierzy.

Dziennie ginie na ukraińskim froncie - według raportów - kilkuset rosyjskich wojskowych.

Autorka/Autor:tas / prpb

Źródło: Ukraińska Prawda, nv.ua, tsn.ua, PAP

Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/GeneralStaff.ua

Tagi:
Raporty: