Lądowe zgrupowanie wojsk Rosji, znajdujące się obecnie w Ukrainie, liczy 462 tysięcy osób – oznajmił przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego Wadym Skibicki. Dodał, że kolejne 35 tysięcy Rosjan to funkcjonariusze rosyjskiej Gwardii Narodowej, którzy "utrzymują porządek na okupowanych ukraińskich terenach".
- Taka liczba żołnierzy na naszych terytoriach pozwala Rosjanom na przeprowadzanie rotacji: wycofywanie na tyły tych jednostek i pododdziałów, które utraciły zdolność bojową, gdzie liczebność personelu jest mniejsza niż 50 procent - powiedział Wadym Skibicki w rozmowie z portalem Ukraińska Prawda.
Przedstawiciel wywiadu wojskowego dodał, że rosyjskie jednostki w Ukrainie są ukompletowane w 92-95 procentach. Powodem jest mobilizacja, wciąż prowadzona w Rosji.
Prognoza w sprawie ataków na inne kraje
Skibicki został zapytany o prognozę, dotyczącą ataków Rosji na inne państwa. - Nasza ocena jest bardzo prosta. Federacja Rosyjska nie ma dziś możliwości prowadzenia strategicznej ofensywy lądowej przeciwko innym krajom, ponieważ całe zasoby komponentu lądowego znajdują się obecnie na naszym terytorium – oznajmił Skibicki. Jego zdaniem, "bezpośredniego zagrożenia, że jutro w krajach bałtyckich zacznie się wojna, nie ma, ponieważ w Rosji nie miałby już kto walczyć".
Skibicki mówił, że oprócz rosyjskich jednostek lądowych, liczących 462 tysięcy żołnierzy i walczących bezpośrednio z ukraińskimi siłami obronnymi, na okupowanych terytoriach Ukrainy "stale operuje 35 tysięcy funkcjonariuszy Gwardii Narodowej, którzy utrzymują tam porządek".
Przedstawiciel wywiadu przypomniał, że na początku inwazji zbrojnej rosyjskie wojska lądowe, biorące udział w wojnie, liczyły około 180–190 tysięcy żołnierzy.
Straty od początku agresji
Z danych sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych wynika, że od początku inwazji zbrojnej armia rosyjska straciła w Ukrainie ponad 367 tysięcy żołnierzy.
Źródło: Ukraińska Prawda, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Min. Obrony Rosji/Telegram