Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk potwierdził, że zaprosił prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę na czwartkowy nieformalny szczyt UE w Brukseli. Konflikt na wschodzie Ukrainy będzie jednym z głównych tematów spotkania przywódców unijnych.
W liście do szefów państw i rządów Tusk napisał, że Poroszenko zrelacjonuje uczestnikom szczytu najnowsze wydarzenia na Ukrainie. Następnie w trakcie roboczego obiadu przywódcy unijni przedyskutują już we własnym gronie sytuację na wschodzie Ukrainy oraz relacje z Rosją.
"Przeanalizujemy sytuację i rozważymy wszelkie właściwe działania" - napisał Tusk.
Już we wtorek wieczorem administracja prezydenta Ukrainy informowała, że weźmie on udział w unijnym szczycie. Jednak nie było potwierdzenia tej informacji ze strony szefa Rady Europejskiej.
Szczyt UE odbędzie się dzień po planowanym na środę spotkaniu w tzw. formacie normandzkim, czyli przywódców Ukrainy, Rosji, Niemiec i Francji w Mińsku, gdzie podjęta zostanie próba uregulowania konfliktu. Od rezultatów mińskiego spotkania zależy przebieg dyskusji na szczycie UE w czwartek. Po nasileniu walk na wschodzie Ukrainy i ostrzelaniu przez wspieranych przez Rosję separatystów miasta Mariupol UE zagroziła zaostrzeniem sankcji wobec Rosji.