- Nie będziemy tolerować bezmyślnych i niebezpiecznych prób naruszenia pokoju w regionie, jakie podejmuje Korea Północna – powiedział premier Malcolm Turnbull podczas uroczystości upamiętniających amerykańsko-australijskie braterstwo broni w II wojnie światowej.
Uroczystości odbyły się w poniedziałek o świcie w australijskim mieście Townville, gdzie w przededniu bitwy na Morzu Koralowym, do której doszło w dniach 4-8 maja 1942 r., były dyslokowane połączone siły morskie USA i Australii.
75 lat później
Ceremonia z udziałem premiera Turnbulla miała w tym roku wyjątkowo uroczysty charakter, ponieważ w 2017 r. przypada 75. rocznica bitwy na Morzu Koralowym.
Bitwa ta została stoczona przez połączone floty USA (United States Navy) i Australii (Royal Australian Navy) z Japońską Cesarską Marynarką Wojenną. Była to pierwsza bitwa powietrzno-morska, w której starły się ze sobą lotniskowce.
Chociaż taktycznie wygrała ją strona japońska – jeśli brać pod uwagę straty w okrętach – to strategicznie sukces odnieśli alianci, ponieważ udało się im powstrzymać japońską inwazję na Port Moresby (Papua Nowa Gwinea). Lotniskowce japońskie, uszkodzone na Morzu Koralowym, nie mogły zaś wziąć udziału w bitwie o Midway, która miała miejsce w następnym miesiącu, co przyczyniło się do wyrównania sił i pośrednio do zwycięstwa Stanów Zjednoczonych nad Japonią – przypomina Associated Press.
Jeszcze Nowy Jork
Drugim etapem obchodów 75. rocznicy bitwy na Morzu Koralowym będzie uroczystość w Nowym Jorku, na pokładzie krążownika USS Intrepid w czwartek, w której wezmą udział premier Malcolm Turnbull i prezydent USA Donald Trump. Będzie to pierwsze spotkanie obu przywódców.
W dniach 22-23 kwietnia Australię odwiedził wiceprezydent USA Mike Pence. Podczas ceremonii powitalnej na lotnisku w Sydney Pence'a powitał gubernator generalny Australii Peter Cosgrove, który zapewnił gościa o trwałości partnerstwa USA-Australia. - Nienaruszalny związek naszych państw rozpoczął się od sojuszu militarnego podczas I wojny światowej – powiedział gubernator Cosgrove. Od tamtego czasu "podążamy z wami tą drogą krok w krok" – dodał.
Podczas swej wizyty w Australii Pence zadeklarował, że Biały Dom będzie honorować porozumienie z listopada 2016 roku o przesiedleniu na terytorium USA 1250 uchodźców spośród ok. 1,6 tys. osób pochodzących z krajów takich jak Bangladesz, Pakistan i Iran, które ubiegają się o azyl w Australii, mimo że ocenia tę umowę negatywnie.
Była to najbardziej kontrowersyjna kwestia w relacjach amerykańsko-australijskich w ostatnim okresie.
W trakcie rozmów poruszono szereg zagadnień wynikających ze stosunków dwustronnych, ale centralną kwestią była awanturnicza polityka Korei Północnej, która przeprowadza kolejne próby rakietowe, nie zważając na zakazy wynikające z rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ - przypominają agencje.
Autor: pqv/sk / Źródło: PAP