Turcja, jak podały w czwartek lokalne media, uznała za prawowitego reprezentanta Syryjczyków nową Syryjską Koalicję Narodową na rzecz Opozycji i Sił Rewolucyjnych. Zaapelowała, by to samo uczyniła Organizacja Współpracy Islamskiej (OWI).
Agencja Anatolia zacytowała wypowiedź ministra spraw zagranicznych Turcji Ahmeta Davutoglu, który oświadczył, że Syryjska Koalicja Narodowa jest "jedynym prawowitym przedstawicielem" Syrii, i zaapelował do innych państw zgrupowanych w OWI - największej organizacji islamskiej - o uznanie opozycyjnej Koalicji.
Największy sprzymierzeniec
Turcja, która dzieli granicę z Syrią, gdzie trwa rebelia przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi, jest głównym sprzymierzeńcem syryjskiej opozycji. Liczba Syryjczyków, którzy schronili się w Turcji przed przemocą we własnym kraju, wynosi ponad 120 tys.
W miniony weekend obradujące w Katarze syryjskie organizacje opozycyjne poinformowały powołaniu Syryjskiej Koalicji Narodowej na rzecz Opozycji i Sił Rewolucyjnych. Zrzesza ona ugrupowania działające zarówno w samej Syrii, jak i Narodową Radę Syryjską (NRS) kierującą działalnością opozycyjną za granicą.
Jej kształt martwi jednak europejskich polityków, bo wśród kilkudziesięciu osób nie ma w niej ani jednej kobiety. Mnóstwo miejsc zajmują tymczasem islamiści postulujący wprowadzenie w Syrii prawa religijnego - szariatu.
Dzień przed Turcją Syryjską Koalicję Narodową uznała jako pierwsze europejskie państwo Francja.
Autor: adso//bgr / Źródło: PAP