To już pewne. Bieńkowska będzie komisarzem ds. rynku wewnętrznego. Nie zostanie wiceszefową KE

[object Object]
Elżbieta Bieńkowska przeprowadzi się do BrukseliENEX
wideo 2/18

Elżbieta Bieńkowska pokieruje komisją ds. rynku wewnętrznego, przemysłu, przedsiębiorczości i małych oraz średnich przedsiębiorstw - poinformowano na stronie Komisji Europejskiej. Wbrew wcześniejszym informacjom nie została wiceszefową KE.

Elżbieta Bieńkowska od 2007 r. była ministrem rozwoju regionalnego, a od listopada ub.r. jest wicepremierem oraz ministrem infrastruktury i rozwoju.

Jaka teka w KE jej przypadnie, zdradził już wcześniej premier Donald Tusk, który na Śląsku powiedział, że wicepremier będzie w Komisji Europejskiej rządziła obszarem przemysłu, przedsiębiorczości i małych przedsiębiorstw.

Bieńkowska od rynku

Przyznana Polce teka jest jedną z nowości w strukturze KE. Jak poinformowano w komunikacie, będzie to "maszynownia realnej gospodarki".

Juncker: Komisarze mają być politykami

Szef przyszłej Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker oświadczył w środę, że chce, by komisarze byli także politykami i podejmowali decyzje polityczne. Mówił, że 11 z nich ma duże doświadczenie w sprawach gospodarczych, natomiast ośmiu - w polityce zagranicznej. W nowej KE będzie również dziewięciu byłych premierów i wicepremierów, a także 19 byłych lub ustępujących ministrów.

Luksemburczyk mówił, że jego pragnieniem jest, aby komisarze prezentowali w swoich państwach decyzje i politykę całej KE, a nie tylko to, za co będą bezpośrednio odpowiedzialni.

Jak zaznaczył, chciałby też, aby KE prowadziła jednolitą politykę. Swoją rolę Juncker określił jako "koordynatora działań koordynatorów niższego szczebla". Według niego wiceprzewodniczący KE będą pośrednikami między nim a pozostałymi komisarzami. Zastępcy szefa Komisji będą musieli zaakceptować punkt widzenia zaproponowany przez konkretnego komisarza, by znalazł się on na posiedzeniu obrad kolegium komisarzy.

Juncker zadeklarował również chęć przybliżenia UE do obywateli, a także objaśnianie im zmian, które w niej zachodzą.

Siedem "prawych rąk"

Juncker będzie miał siedmiu zastępców: Fransa Timmermansa (komisarz ds. lepszych regulacji), Kristalinę Georgiewą (budżet i zasoby ludzkie), Alenkę Bratuszek (unia energetyczna), Jyrkę Katainen (praca, wzrost, inwestycje i konkurencja), Valdisa Dombrovskisa (euro i dialog społeczny), Andrusa Ansipa (jednolity rynek cyfrowy) i szefową unijnej dyplomacji Federicę Mogherini.

Pierwszym wiceprzewodniczącym KE będzie Holender Timmermans. Zastępcy w nowej Komisji Europejskiej mają odpowiadać za realizację projektów związanych z priorytetowymi zadaniami KE i koordynować prace komisarzy zaangażowanych w te projekty.

Juncker: mam skład, który podoła wyzwaniom UE

- Przywilejem przewodniczącego Komisji jest ustalenie szeroko zakrojonych wytycznych politycznych. Trzeba brać pod uwagę wszelkie uwarunkowania i nawiązywać do nich. Początek nowej Komisji daje nam wyjątkową możliwość, ale również nakłada na nas zobowiązania, aby zacząć od nowa, na świeżo i odnieść się do trudnej polityki geopolitycznej, wzmocnić budowę gospodarki i tworzyć zjednoczoną Unię Europejską, która daje obywatelom wzrost i miejsca pracy - mówił w Brukseli Juncker. - Myślę, że mam odpowiedni skład, który temu podoła.

Ważna komisja

Według ekspertów, z punktu widzenia polskiej gospodarki i przedsiębiorstw, jednolity rynek to w tym momencie najlepsza teka dla polskiej komisarz.

Teraz za jednolity rynek odpowiada jeden komisarz, a za przemysł i przedsiębiorczość - inny.

W obecnej Komisji rynek wewnętrzny i usługi to jeden z najważniejszych resortów. Zajmował się nim Francuz Michel Barnier. Rolą komisarza odpowiedzialnego za ten "resort" jest usuwanie barier we wspólnym unijnym rynku, szczególnie w sektorach usług i finansów. W czasie kryzysu finansowego w strefie euro znaczenie tego komisarza wzrosło, bo odpowiadał on za reformę regulacji dotyczących banków.

Skład KE Jean-Claude'a JunckeraKomisja Europejska

Autor: pk//rzw//plw / Źródło: tvn24.pl