Sprzedawał kalendarze z kaczkami. Za obrazę króla został skazany na dwa lata więzienia

26-letni aktywista Narathorn Chotmankongsin został aresztowany w grudniu 2020 roku po tym, jak policja dokonała nalotu na jego dom i znalazła kalendarze z ilustracjami kaczek z symbolami władzy królewskiej, które miał sprzedawać w Internecie. Jak przekazał portal BBC prokuratorzy argumentowali, że ilustracje i ich opisy ośmieszały i zniesławiały króla Tajlandii Mahę Vajiralongkorna - Ramę X.

We wtorek 7 marca sąd skazał Chotmankongsina na trzy lata więzienia, a następnie zamienił wyrok na dwa lata, ponieważ zeznania skazanego uznano za "przydatne" - podała Agencja Reutera, powołując się na Thai Lawyers for Human Rights. To organizacja, która reprezentowała już dziesiątki osób oskarżonych o obrazę majestatu w ciągu ostatnich dwóch lat. Prawnik skazanego, Yaowalak Anuphan, poinformował Reutera, że jego klient został zwolniony za kaucją i planuje apelację.

ZOBACZ TEŻ: Saudyjski sąd skazał kobietę na 45 lat więzienia. Za "tweetowanie swoich opinii"

Zgodnie z artykułem 112 tajlandzkiego kodeksu karnego, "kto zniesławia, obraża lub grozi królowi, królowej, następcy tronu bądź regentowi, podlega karze pozbawienia wolności od lat trzech do piętnastu". Jak przekazał w środę 8 marca Reuter, "tajlandzkie przepisy dotyczące obrazy majestatu należą do najsurowszych na świecie", a na mocy obowiązującego prawa aresztowano lub skazano setki osób, niektóre nawet na 43 lata więzienia.

Głos w sprawie wyroku na 26-letnim aktywiście zabrała organizacja Human Rights Watch (HRW). - Ta sprawa to wiadomość do wszystkich Tajlandczyków i reszty świata, że ​​Tajlandia oddala się (...) od stania się demokracją szanującą prawa - powiedziała cytowana przez BBC dyrektor HRW Asia, Elaine Pearson.

ZOBACZ TEŻ: 43 lata więzienia dla 65-latki. Za obrazę rodziny królewskiej

Żółte gumowe kaczki uchodzą w Tajlandii za symbol antyrządowego ruchu protestu, który w 2020 roku demonstrował na rzecz zreformowania monarchii. Demonstranci używali wówczas dużych dmuchanych kaczek do ochrony przed policyjnymi armatkami wodnymi. Uczestnicy protestów zajmowali się też dystrybucją kuponów stylizowanych na banknoty, na których znajdował się wizerunek Pomnika Demokracji i kaczki w koronie.

ZOBACZ TEŻ: Pakistan zablokował Wikipedię za "bluźniercze treści"